Znaleziono głowę amerykańskiego zakładnika
Głowa amerykańskiego zakładnika
Paula Johnsona została znaleziona w czasie wtorkowego zajęcia
kryjówki porywaczy w Rijadzie przez saudyjskie siły bezpieczeństwa
- poinformował w środę saudyjski minister spraw wewnętrznych
W czasie akcji dwóch terrorystów zostało zabitych, a trzech odniosło rany. W kryjówce odkryto również rakiety ziemi - powietrze. Ciała Johnsona nie znaleziono.
Johnson, specjalizujący się w obsłudze śmigłowców bojowych typu "Apache", został porwany 12 czerwca 2004 roku przez komórkę Al- kaidy w Rijadzie.
Porywacze zrealizowali groźbę zabicia zakładnika, jeśli władze saudyjskie nie uwolnią przetrzymywanych w tym kraju bojowników Al- Kaidy. Egzekucji przez ucięcie głowy dokonano 18 czerwca 2003 roku. Od tego momentu władze saudyjskie usiłowały znaleźć ciało.
W opublikowanym w czerwcu oświadczeniu internetowym Al-Kaida napisała: "Wszyscy wiedzą, że śmigłowców tych używają Amerykanie oraz ich syjonistyczni sojusznicy do zabijania muzułmanów, terroryzowania ich i usuwania z ich ziem w Palestynie, Afganistanie i Iraku".
Oświadczenie podpisane było przez organizację Al-Kaidy na Półwyspie Arabskim, to samo ugrupowanie, które wzięło na siebie odpowiedzialność za krwawe zamachy w Chobarze w Arabii Saudyjskiej w początkach czerwca. W ich wyniku zginęły 22 osoby, w tym 19 obcokrajowców.