Znalezione w Łodzi monety przekazano na ręce ministra kultury
Kolekcję 61 złotych i srebrnych monet, odnalezionych w Łodzi przez izraelskiego reżysera Yarona Svoraya, przekazał w piątek na ręce ministra kultury Waldemara Dąbrowskiego prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki.
23.04.2004 | aktual.: 23.04.2004 17:28
W uroczystości przekazania monet w warszawskim Ministerstwie Kultury wzięli udział także ambasador Izraela w Polsce Dawid Peleg oraz rabin Łodzi i Warszawy Michael Schudrich.
61 złotych i srebrnych monet, stanowiących kolekcję numizmatyczną, zostało zakopanych tuż przed wybuchem II wojny światowej w ogródku przy jednej z kamienic na łódzkich Bałutach przez mieszkającego w Łodzi Żyda. Historia ich odnalezienia przypomina fabułę sensacyjnego filmu.
Izraelski reżyser Yaron Svoray nakręcił w ostatnich latach film pt. "Krwawiące kamienie" o odnalezionych na granicy francusko- niemieckiej czterdziestu diamentach ogromnej wartości, które w czasie wojny zostały zrabowane Żydom przez Niemców. Po emisji filmu zgłosiło się do niego wiele osób z informacjami o zakopanych skarbach. Svoray rozmawiał m.in. z Izraelczykiem, którego rodzina wywodzi się z Łodzi. Usłyszał historię jego dziadka, który miał zakopać w ogródku swoją numizmatyczną kolekcję. W środę rodzinna legenda okazała się prawdą.
Reżyser dostał dość dokładne wskazówki, gdzie szukać monet. Poszukiwania rozpoczęły się wcześnie rano w środę. Ekipa Svoraya za pomocą specjalistycznego sprzętu zaznaczyła pięć miejsc, przy których urządzenie do wykrywania metali zasygnalizowało, że pod ziemią mogą znajdować się monety. W drugim wskazanym miejscu znaleziono słój z pieniędzmi.
"Są to doskonale zachowane monety niemieckie, holenderskie, francuskie i rosyjskie. Najwięcej z nich pochodzi z połowy XIX wieku, chociaż nieliczne są z wieku XVIII" - powiedział pełnomocnik prezydenta Łodzi ds. obchodów 60. Rocznicy Likwidacji Getta Łódzkiego Jarosław Nowak. Odnaleziona kolekcja została już wyceniona przez rzeczoznawców na ponad 8 tys. zł. Minister Waldemar Dąbrowski podkreślił jednak, że wartości kolekcji nie da się przeliczyć na pieniądze - to cenna pamiątka, świadectwo historii.
Reżyser filmu skontaktował się już ze spadkobiercami kolekcji. Powiedział, że nie zamierzają oni ubiegać się o jej odzyskanie. Jednak przed przekazaniem kolekcji do zbiorów któregoś z polskich muzeów musi odbyć się sprawa sądowa, która ostatecznie rozstrzygnie kwestie praw własności do znalezionych monet. Na razie kolekcją opiekować się będzie Generalny Konserwator Zabytków.
Yaron Svoray w ciągu kilku tygodni ma rozpocząć zdjęcia do filmu fabularnego o sfałszowaniu przez Niemców 300 milionów brytyjskich funtów, które miały zrujnować gospodarkę brytyjską. W fabule swojego filmu chce połączyć historię fałszywych funtów i znalezionych monet.