Trwa ładowanie...
d1t4djx
18-02-2011 10:27

Zmienią prawo przez przedsiębiorczego Polaka

Przedsiębiorczy, 32-letni Polak wpłynął na decyzję o zmianach liberalnego prawa w Nowym Meksyku. To jeden z nielicznych stanów Ameryki, w których można wyrobić sobie prawo jazdy nie mając legalnego pobytu w USA. Wykorzystał to Polak, który załatwiał dokumenty nielegalnym imigrantom i nieźle na tym zarabiał.

d1t4djx
d1t4djx

Każdy kto mieszka w Stanach Zjednoczonych na stałe, prędzej czy później jest zmuszony do wyrobienia sobie prawa jazdy. Życie bez samochodu jest tutaj wyjątkowo uciążliwe. Może z wyjątkiem Nowego Jorku, gdzie jest bardzo dobrze rozwiniętą komunikacja publiczna. Jednak w wielu miejscowościach bez auta nie da się nawet zrobić zakupów.

Prawo jazdy jest też najbardziej powszechnym i ogólnie akceptowanym dokumentem tożsamości.

Amerykanie nie honorują praw jazdy z innych krajów. Używać ich mogą wyłącznie turyści. Stali rezydenci, by legalnie prowadzić samochód, muszą zdać w USA egzamin i uzyskać amerykański dokument, nawet jeśli w swoim kraju jeździli samochodem przez wiele lat.

Wydawanie praw jazdy regulują przepisy ustalane w poszczególnych stanach. W większości z nich, by w ogóle zostać dopuszczonym do egzaminu trzeba udowodnić, że w USA przebywa się legalnie, czyli najczęściej przedstawić kartę z numerem ubezpieczenia społecznego, tzw. Social Security.

d1t4djx

Przez wiele lat przepis ten dawało się jednak ominąć. Wystarczyło pojechać do stanu, który miał bardziej liberalne przepisy, tam wyrobić prawo jazdy i potem już bez kłopotów zamienić je na licencję w miejscu zamieszkania.

Po zamachach terrorystycznych z 11 września 2001 roku, których sprawcy weszli do samolotów legitymując się m.in. amerykańskimi prawami jazdy, władze stanowe zaczęły zaostrzać kryteria. Obecnie tylko Nowy Meksyk, stan Waszyngton i Hawaje umożliwiają jeszcze wyrobienie prawa jazdy nielegalnym imigrantom.

Wykorzystał to Jarosław K., Polak, który także mieszkał w USA nielegalnie. W "Dzienniku Związkowym" – największej polonijnej gazecie w Chicago – zamieszczał ogłoszenia o treści: "Prawo jazdy ze stanu Nowy Meksyk, Social Security nie wymagane. 100% gwarancji."

Klientów nie brakowało. Przedsiębiorczy Polak jednorazowo przewoził do Nowego Meksyku trzy, cztery osoby. Na miejscu załatwiał im potwierdzenie zamieszkania w tym stanie, np. opłacony rachunek za prąd lub telefon. Taki dokument plus akt urodzenia albo paszport wystarczą już, by w Nowym Meksyku ubiegać się o prawo jazy.

d1t4djx

Za usługę Polak inkasował 1000 dolarów od każdego. Proceder trwałby zapewne w najlepsze, gdyby nie wpadka, do której doszło przez niefrasobliwość jednego z klientów. Zniecierpliwiony, że nie dostaje prawa jazdy, postanowił interweniować w urzędzie komunikacji w Nowym Meksyku. Wszczęto dochodzenie, w które włączyły się służby imigracyjne. Polak został aresztowany. Przyznał się do szmuglowania nielegalnych imigrantów z różnych stanów do Nowego Meksyku i pomocy w załatwianiu praw jazdy.

Jego sprawa, właśnie dobiega końca. Grozi mu nawet 10 lat więzienia i grzywna w wysokości 250 tys. dolarów.

Przypadek Polaka jest jednym z powodów, dla których Nowy Meksyk chce zmienić przepisy i uniemożliwić nielegalnym imigrantom uzyskiwanie praw jazdy. Według stanowych danych od 2003 roku dokumenty te wydano ponad 82 tys. ludzi, którzy nie mieli prawa legalnego pobytu. Przeciwko zaostrzaniu przepisów protestują organizacje wspierające imigrantów. Ich zadaniem może to doprowadzić do groźnych konsekwencji.

d1t4djx

"Nielegalni imigranci chcąc pracować muszą dojeżdżać, jeśli stracą możliwość zdobycia prawa jazdy i tak będą jeździć tyle, że bez licencji i co gorsza bez ubezpieczenia. Kto wtedy będzie pokrywał koszty ewentualnych wypadów? To może być znacznie groźniejsze niż obecna sytuacja" – argumentuje Pramila Jayapal, pochodząca z Indii, szefowa organizacji OneAmerica.

Z Nowego Jorku dla polonia.wp.pl
Tomasz Bagnowski

d1t4djx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1t4djx
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj