Zmiana płci powodem nieuznania małżeństwa
Rząd Malezji postanowił, że nie uzna związku małżeńskiego, zawartego między
stuprocentowym mężczyzną a "kobietą", która przed dwoma laty też
była mężczyzną, ale poddała się operacji zmiany płci.
14.11.2005 | aktual.: 14.11.2005 13:34
Ślub odbył się w sobotę w hotelu w malezyjskim stanie Sarawak na wyspie Borneo; państwa młodych połączyli węzłem małżeńskim pastorzy trzech niezależnych Kościołów. Panna młoda - bizneswoman po trzydziestce Jessie Chung - mówi, że jest malezyjską chrześcijanką. O panu młodym wiadomo jedynie, że nazywa się Joshua Beh i jest księgowym.
W poniedziałek wiceminister spraw wewnętrznych Tan Chai Ho oświadczył, że małżeństwa osób tej samej płci są w Malezji nielegalne, a związek Beha i Chung jest właśnie takim małżeństwem homoseksualnym, zapewne pierwszym w tym kraju.
Wiceminister przypomniał, że we wszystkich dokumentach Jessie, a właściwie Jeffrey Chung jest nadal mężczyzną i że nie zmieni się to, jako że prawo malezyjskie nie przewiduje czegoś takiego jak zmiana płci.
Chung ze spokojem przyjmuje decyzję władz; twierdzi, że chodziło jej głównie o spełnienie marzenia, jakim była ceremonia ślubna i wesele, w którym uczestniczyło ponad 800 krewnych i przyjaciół.