Zmiana meldunku dla butelki wódki
"Rzeczpospolita" opisuje proceder masowego przemeldowywania się mieszkańców pogranicza w rejony oddalone od granicy. Gazeta wskazuje, że dzięki meldunkowi w miejscu, które leży poza strefą przygraniczną, można przez granicę legalnie przewieźć karton papierosów i litr alkoholu zamiast paczki papierosów i pół litra alkoholu.
Dziennik, powołując się na dane Straży Granicznej podaje, że w samym wrześniu w Medyce w podkarpackiem, gdzie leży jedno z największych przejść granicznych z Ukrainą, wymeldowało się czasowo 250 osób. W Przemyślu wymeldowało się w ostatnich tygodniach prawie tysiąc osób. W sąsiednich gminach przybywa zaś osób, które meldują się na krótki czas.
"Rzeczpospolita" zwraca uwagę, że na terenach przygranicznych w podkarpackiem z drobnego handlu z Ukrainą utrzymuje się większość mieszkańców i cytuje przedstawicieli Straży Granicznej twierdzących, że przemeldowanie jest ewidentnym sposobem drobnych handlarzy transgranicznych na przewożenie większych ilości papierosów i alkoholu. Za wschodnią granicą są one średnio o połowę tańsze niż w Polsce - czytamy w dzisiejszej "Rzeczpospolitej".(IAR)