Zmiana kandydata na wiceprezesa mogłaby zagrażać niezależności NBP

Twierdzi prezes Narodowego Banku Polskiego Sławomir Skrzypek.

To odpowiedź na zarzuty premiera Donalda Tuska, który wciąż twierdzi, że nie zaakceptuje kandydatury prof. Witolda Kozińskiego i dodaje, że kandydatura prof. Witolda Kozińskiego nie podobała się również prezydentowi. Prezes Skrzypek przyznaje, że prezydent nie podszedł do kandydata entuzjastycznie, ale dał się do niego przekonać.
Będą również przekonywał do swoich racji premiera, natomiast zmiana kandydata mogłaby stanowić zagrożenie dla niezależności NBP - twierdzi Sławomir Skrzypek.

Całe zamieszanie to efekt słów prof. Witolda Kozińskiego o możliwych interwencjach na rynku walutowym, wypowiedzianych po raz pierwszy na antenie Radia PiN. Prezes Skrzypek twierdzi, że nie jest entuzjastą interwencji, ale mogą one być niezbędne po wejściu Polski do systemu ERM2, czyli do przedsionka strefy euro.

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)