Zmasowane ataki na energetykę Ukrainy. Minister obrony ujawnia
Ukraiński minister obrony, Rustem Umierow, potwierdził udział wojsk Korei Północnej w rosyjskich atakach na Ukrainę. Spotkał się z południowokoreańskimi liderami, by omówić zagrożenia dla bezpieczeństwa regionu.
28.11.2024 | aktual.: 28.11.2024 18:01
Ukraiński minister obrony, Rustem Umierow, podczas wizyty w Seulu, potwierdził informacje o udziale żołnierzy Korei Północnej w rosyjskich działaniach wojennych w Ukrainie.
Podkreślił, że wojska Korei Północnej nie tylko dostarczają sprzęt i ludzi, ale także aktywnie wspierają ataki na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Zaznaczył, że zdobyte doświadczenie bojowe może stanowić zagrożenie dla Korei Południowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Umierow w Seulu spotkał się z prezydentem Korei Południowej, ministrem obrony oraz szefem biura bezpieczeństwa narodowego.
Ukraina alarmuje o zagrożeniu. Chcą współpracy z Koreą Południową
Obie delegacje omówiły wspólne działania na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa i stabilności w regionie. - Wierzymy, że nasze argumenty dotyczące potrzeby zwiększenia współpracy między Ukrainą a Republiką Korei doprowadzą do namacalnego wzmocnienia bezpieczeństwa naszych narodów i regionów - podkreślił Umierow.
Spotkanie w Seulu miało na celu zacieśnienie współpracy między Ukrainą a Koreą Południową w obliczu rosnących zagrożeń ze strony Korei Północnej. Ukraiński minister obrony wyraził nadzieję na wzmocnienie bezpieczeństwa w regionie poprzez wspólne działania.
Rosjanie masowo atakują infrastrukturę energetyczną Ukrainy
Tuż przed rozpoczęciem sezonu zimowego Rosjanie zintensyfikowali ataki na ukraińskie obiekty sektora paliwowo-energetycznego. Tylko w ciągu ostatniej doby Siły Powietrzne Ukrainy informowały, że doszło do zmasowanych ataków na podstacje elektryczne w różnych regionach Ukrainy.
W komunikacie podkreślono, że w ostatnim czasie wojska rosyjskie podczas ataków używają dużo większe liczby rakiet i dronów, co często przekracza możliwości ochrony powietrznej.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Rosja ma poważny problem. Brakuje około 400 tys. osób
Zobacz także
Źródło: PAP, Ukrinform