Zmarła 21 dni po podaniu pierwszej dawki szczepionki. "Nie ma związku"
Nie żyje druga osoba, której podano szczepionkę na koronawirusa. Z komentarza jakiego udzieliło nam Ministerstwo Zdrowia wynika, że zgon nie miał żadnego związku z podanym preparatem.
27.01.2021 13:59
Zgon odnotowano w raporcie dotyczącym niepożądanych odczynów poszczepiennych.
W odpowiedzi na wysłane przez nas pytania dotyczące stanu zdrowia kobiety Ministerstwo Zdrowia informuje, że dodatkowo miała ona liczne choroby. "Zmarła osoba była pacjentką zakładu opiekunczo-leczniczego w zaawansowanym wieku - 85 lat i obarczona wieloma poważnymi schorzeniami. Zmarła 21 dni po podaniu pierwszej dawki. Zdaniem lekarza zgłaszającego śmierć, nie ma ona związku ze szczepieniem. Czekamy jednak na ostateczne potwierdzenie tego faktu" - czytamy.
Piszący o sprawie dziennik Fakt dodaje, że wspomniane choroby to m.in miażdżyca, nadciśnienie i niewydolność krążeniowa. Kobieta nie była jednak hospitalizowana.
Szczepionka na COVID. Ile osób ma niepożądane odczyny poszczepienne?
Do tej pory wykonano w Polsce 770 tys. szczepień. Liczba osób z tzw. niepożądanym odczynem poszczepiennym wynosi zaś kilkaset. Według projektu ustawy o Funduszu Kompensacyjnym aby ubiegać się o rekompensatę z tytułu niepożądanego działania szczepionki na COVID-19, trzeba będzie spędzić w szpitalu co najmniej 14 dni. Świadczenie kompensacyjne będzie wahało się pomiędzy 10 a 100 tys. złotych.