Wrocławska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci 40-letniego włoskiego biznesmena. W jego żołądku znaleziono kilkadziesiąt woreczków z kokainą - jednym z najdroższych i najbardziej uzależniających narkotyków.
Prawdopodobnie rozszczelnienie jednego z woreczków było przyczyną śmierci przedsiębiorcy, który do Wrocławia przyjechał na Targi Kamienia i Maszyn Kamieniarskich.
Do tej pory nie postawiono żadnych zarzutów zatrzymanym w czasie weekendu dwóm osobom - byłej żonie Włocha i pracownikowi jego firmy.