Zmarł ostatni polski uczestnik bitwy o Anglię
W domu opieki w kanadyjskiej prowincji Ontario w wieku 97 lat zmarł w minioną środę Tadeusz Sawicz - ostatni polski pilot, który uczestniczył w bitwie o Anglię, w 2006 roku postanowieniem prezydenta RP mianowany generałem brygady.
25.10.2011 | aktual.: 25.10.2011 23:22
Były przewodniczący zarządu Fundacji Stowarzyszenia Lotników Polskich Andrzej Jeziorski powiedział, że wdowa Jadwiga ma w planach przewiezienie prochów do Polski. Niewykluczone, że spoczną w rodzinnym grobie Sawiczów na Powązkach.
- Wspominam go, gdy był jeszcze w bardzo dobrej formie. Ostatni raz widziałem go w Kanadzie dwanaście lat temu, ale na temat wojny nie było okazji porozmawiać. Był człowiekiem bardzo skromnym - mówi Jeziorski, który w czasie drugiej wojny światowej służył w polskim lotnictwie bombowym.
Autor dwutomowej "Historii Lotnictwa Polskiego w II wojnie światowej", 86-letni Jerzy Cynk powiedział, że był z Sawiczem w kontakcie przez cały czas po wojnie i otrzymał od niego pomoc w dokumentowaniu działań lotnictwa polskiego w czasie drugiej wojny światowej. O Sawiczu są liczne wzmianki w jego pracy.
Sawiczowi zaliczono zestrzelenie trzech niemieckich maszyn i kilka uszkodzeń. Dowodził wszystkimi trzema Polskimi Skrzydłami przydzielonymi do RAF-u.
Urodzony w 1914 roku w Warszawie, w 1936 roku ukończył Szkołę Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie. W kampanii wrześniowej latał na myśliwcach P.11c. Awansował na zastępcę dowódcy 114 eskadry.
Po 17 września 1939 roku przedostał się do Rumunii, a następnie przez Jugosławię i Włochy do Francji, gdzie szkolił się w Centrum Wyszkolenia Lotnictwa w Lyon-Bron.
W czasie kampanii francuskiej latał w Groupe de Chasse III/10. Po upadku Francji uciekł samolotem do Algieru, następnie koleją dotarł do Casablanki, skąd angielskim statkiem odpłynął do Anglii. Przybył tam 17 lipca 1940 roku. Resztę wojny służył w polskim lotnictwie myśliwskim w ramach RAF-u.
Po przeszkoleniu na samolotach Hurricane w październiku 1940 roku Sawicz otrzymał skierowanie do Dywizjonu Myśliwskiego im. Tadeusza Kościuszki i w tej formacji walczył w Bitwie o Anglię.
Bitwa ta, stanowiąca element przygotowań Hitlera do morskiego desantu na Wyspy Brytyjskie, toczyła się w czterech fazach od 10 lipca do 31 października 1940 roku. Jest pierwszą w historii bitwą stoczoną wyłącznie z udziałem lotnictwa.
Liczbę Polaków uczestniczących w walkach (łącznie z 81 polskimi pilotami w dywizjonach brytyjskich) ocenia się na 144. Poległo 29 spośród nich, co stanowi 5% ogólnej liczby pilotów RAF-u. Polacy zestrzelili 170 samolotów niemieckich i uszkodzili 36, co stanowi ok. 12% strat Luftwaffe.
W lutym 1941 roku Sawicza przeniesiono do pierwszego składu 316. Dywizjonu "Warszawskiego". Brał udział m.in. w osłonie konwoju morskiego i był instruktorem lotniczym. Od września 1942 roku objął dowództwo 315. Dywizjonu "Dęblińskiego". Był też na stażu w sztabie 9. Armii Powietrznej USA jako oficer łącznikowy.
Następnie służył w różnych jednostkach, a pod koniec wojny był dowódcą 131. Skrzydła Myśliwskiego (dywizjony 302, 308 i 317). W czynnej służbie był do początku 1947 roku. Ma wysokie odznaczenia brytyjskie, amerykańskie i holenderskie. Ma także Krzyż Srebrny Orderu Wojennego Virtuti Militari.
W 1957 roku wyjechał z Anglii do Kanady, gdzie pracował w firmach lotniczych.
Ostatni polski uczestnik bitwy powietrznej o Anglię mieszkający w Wielkiej Brytanii, Ludwik Martel, zmarł w bardzo podeszłym wieku w kwietniu ubiegłego roku.