Zmarł najstarszy Amerykanin
Najstarszy Amerykanin, George Francis, zmarł w sobotę w wieku 112 lat w Sacramento w domu opieki - poinformował w poniedziałek jego syn, 81-letni Anthony.
Francis żył w trzech wiekach - cztery lata w XIX wieku, cały XX wiek i osiem lat w XXI wieku. Przeżył dwie wojny światowe, lądowanie człowieka na Księżycu, a w ostatnich wyborach prezydenckich głosował na Baracka Obamę, Afroamerykanina tak jak on.
Francis urodził się 6 czerwca 1896 roku w Nowym Orleanie. Wyrastał na południu, w czasach ostrej segregacji rasowej. Zakończył edukację na szóstej klasie szkoły powszechnej. Był bokserem-amatorem, pracował jako bokser, kierowca, mechanik samochodowy i fryzjer.
Miał syna i trzy córki z żoną, która umarła na raka w 1964 roku w wieku 63 lat. Doczekał się 18 wnuków, 33 prawnuków i 16 praprawnuków.
Dr Stephen Coles, geriatra, który układa listy najstarszych ludzi na świecie, poinformował, że najstarszy Amerykanin przeżył 112 lat i 208 dni. Po jego śmierci najstarszym Amerykaninem jest Walter Breuning z Montany, który ma 112 lat i 98 dni.
Najstarszą Amerykanką jest 114-letnia Gertrude Baines z Los Angeles. Z kolei najstarszą osobą na świecie jest Portugalka Maria de Jesus, która ma 115 lat i 109 dni, a najstarszym mężczyzną jest Japończyk Tomoji Tanabe - 113 lat i 101 dni - podał Coles.