Zmarł były premier Hiszpanii Leopoldo Calvo Sotelo
Leopoldo Calvo Sotelo, premier
trzeciego hiszpańskiego gabinetu (1981-1982) po śmierci gen.
Francisco Franco i przywróceniu monarchii w tym kraju, zmarł nagle
w sobotę w swej rezydencji pod Madrytem w wieku 82 lat.
03.05.2008 | aktual.: 03.05.2008 18:39
Hiszpańskie media przypominają osobistą odwagę tego polityka, którego wybór na premiera 23 lutego 1981 roku związany był z dramatycznymi wydarzeniami. Gdy toczyła się debata poprzedzająca drugie głosowanie nad jego kandydaturą, do sali parlamentu wtargnął z pistoletem w ręku pułkownik policji zmilitaryzowanej, Guardia Civil, Antonio Tejera Molina na czele dwustu swoich żołnierzy i strzelając w sufit zaczął krzyczeć: " Wszyscy na ziemię! Wszyscy na ziemię!".
Gdy deputowani sterroryzowani przez zamachowców skryli się pod ławkami, Calvo Sotelo był jednym z czterech polityków, którzy nie posłuchali rozkazu i nadal siedzieli spokojnie na swoich miejscach. Pozostali byli to jego poprzednik na stanowisku premiera i były przewodniczący Ruchu Narodowego, partii frankistowskiej z czasów dyktatury, Adolfo Suarez, znany z demokratycznych poglądów generał Manuel Gutierrez Mellado i sekretarz generalny zalegalizowanej Komunistycznej Partii Hiszpanii Santiago Carillo.
Deputowani przez 18 godzin pozostawali w sali obrad. W tym czasie siedzibę radia i telewizji opanowało wojsko, a na ulice Madrytu wyjechały czołgi zbuntowanych jednostek. Jednak postawa króla Juana Carlosa zdecydowała w znacznej mierze o tym, że większość generałów nie przyłączyła się do zamachu, który miał przywrócić w kraju rządy o charakterze dyktatorskim.
Calvo Sotelo, urodzony 14 kwietnia 1926 roku, zasiadał już w Kortezach za czasów generała Franco jako przedstawiciel hiszpańskich przemysłowców. Po śmierci Caudilla został ministrem handlu w pierwszym rządzie postfrankistowskim, a następnie ministrem robót publicznych w rządzie Adolfo Suareza, który odegrał ważną rolę w demokratycznej transformacji Hiszpanii.
Po Calvo Sotelo premierem rządu został w grudniu 1982 roku przywódca Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE) Felipe Gonzalez, którego partia wygrała wybory pod koniec 1982 roku i pozostała u władzy przez 13 lat.
Frankistowska prawica wojskowa nie poprzestała na jednej próbie zamachu stanu, ale kolejna, znacznie lepiej przygotowana, której miano dokonać 27 października 1982 roku, została udaremniona pod koniec kadencji premiera Leopoldo Calvo Sotelo.
25 czerwca 2002 roku król Juan Carlos I w uznaniu jego zasług dla hiszpańskiej demokracji nadał mu tytuł markiza de la Ria de Ribadeo.