Zmarł bp Ignacy Jeż, zasłużony dla Ziem Zachodnich
Zmarły bp Ignacy Jeż był jednym z
najbardziej zasłużonych biskupów polskich dla Ziem Zachodnich -
powiedział metropolita warszawski arcybiskup Kazimierz Nycz.
16.10.2007 | aktual.: 16.10.2007 19:02
Emerytowany biskup koszalińsko-kołobrzeski Ignacy Jeż zmarł rano w Rzymie w drodze do kliniki Gemelli. Miał 93 lata.
Arcybiskup Nycz przypomniał, że biskup Jeż całe swoje życie biskupie (47 lat) poświęcił Gorzowowi oraz tworzeniu diecezji koszalińskiej. To był człowiek, który dobrze poznał Ziemie Zachodnie, choć sam był ślązakiem, a właściwie małopolaninem, którego życie toczyło się na Śląsku - podkreślił.
W ocenie arcybiskupa Nycza, bp Jeż swoje biskupstwo spełniał na Ziemiach Zachodnich bardzo pogodnie, w duchu "budowania mostów pomiędzy tymi, którzy mieszkali tam kiedyś, a między współczesnymi Polakami". Dodał, że robił to wspaniale, a jako były więzień obozu koncentracyjnego w Dachau "nigdy nie miał w sobie nienawiści czy nutki odwetu, ponieważ był człowiekiem niezwykle usposobionym do przebaczenia".
Hieracha przypomniał też, że bp Jeż był bardzo związany z papieżem Janem Pawłem II, był jego przyjacielem, on również to przyjmował jako zobowiązanie z jego strony.
Biskup Jeż często bywał w Rzymie i miał szczęście być w ostatnią niedzielę przed wyjazdem Jana Pawła II do szpitala w styczniu 2005 roku. Teraz często jeździł do grobu Jana Pawła II (...) Do końca swego życia odwiedzał Rzym i tam umarł. Taką śmierć można tylko sobie wymarzyć - powiedział abp Nycz.
Podkreślił też, że on sam jako biskup koszalińsko-kołobrzeski dużo nauczył się od biskupa Jeża, ponieważ był to człowiek, który "nie nauczał, nie nastawiał się na nauczanie, ale we wszystkim, co mówił i co robił, łączył ze sobą wszystkich".
Bp Jeż urodził się 31 lipca 1914 roku w Radomyślu koło Mielca. W latach 1932-1937 studiował teologię na Uniwersytecie Jagiellońskim, a następnie przyjął święcenia kapłańskie.
Posługę duszpasterską rozpoczął w 1937 roku, pracując jako wikariusz w parafii w Hajdukach Wielkich (dzisiaj Chorzów Batory). Tam w 1942 roku został aresztowany przez gestapo. Po dwóch miesiącach pobytu w więzieniu w Katowicach trafił do obozu koncentracyjnego w Dachau, gdzie był przetrzymywany trzy lata. Jako więzień na ochotnika zgłosił się, by pełnić posługę kapłańską w bloku dla zarażonych tyfusem.
Po wyzwoleniu, od września 1945 do maja 1946 roku był kapelanem obozu repatriacyjnego dla byłych polskich jeńców, tak zwanych dipisów, koło Stuttgartu.
W 1960 roku został mianowany biskupem pomocniczym w Gorzowie Wielkopolskim. Brał udział w Soborze Watykańskim II (1962-1965). W latach 1972-1992 był biskupem koszalińsko-kołobrzeskim. Przez wiele lat przewodniczący Komitetu Księży Polskich Byłych Więźniów Obozów Koncentracyjnych.
Za działalność na rzecz polsko-niemieckiego pojednania w 2005 roku biskup Ignacy Jeż otrzymał Krzyż Wielki Zasługi Republiki Federalnej Niemiec. Kardynał Karl Lehman podziękował przy tej okazji polskiemu hierarsze za to, że "nie zgodził się na wystawianie wzajemnego rachunku krzywd, patrzył we wspólną przyszłość i nie szczędził lat pracy i wysiłków, aby rany zagoiły się".
W czerwcu tego roku prezydent Lech Kaczyński w uznaniu wybitnych zasług na rzecz przemian demokratycznych i za zaangażowanie na rzecz współpracy polsko-niemieckiej nadał biskupowi Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski.