"Złote Lata Milongi" - parada automobilów w Kielcach
Parada automobilów z lat 20. i 30. XX wieku
przejechała kieleckim deptakiem na rozpoczęcie imprezy "Złote Lata
Milongi", zorganizowanej przez Kieleckie Centrum Kultury
(KCK) na zakończenie karnawału.
17.02.2007 14:20
Auta, wypożyczone z Muzeum Motoryzacji i Techniki w Otrębusach, ruszyły przy dźwiękach tanga "Ta ostatnia niedziela", które zagrał kwartet smyczkowy Filharmonii Świętokrzyskiej. Przejechały deptakiem - ulicą Sienkiewicza - pod gmach KCK, wzbudzając duże zainteresowanie mieszkańców.
W paradzie uczestniczyło sześć aut z epoki, w której królowało tango. Jak powiedział wicedyrektor KCK Jarosław Łysek, kielczanom zaprezentowano m.in.: najstarszy polski samochód produkowany seryjnie w zakładach mechanicznych hrabiego Potockiego, czyli Pragę Oświęcim z 1928 roku, oraz Austin Six z 1939 roku - pierwsze rządowe auto, którym jeździł Bolesław Bierut, a potem podarował je szoferowi.
Wieczorem w KCK odbędzie się druga część "Złotych Lat Milongi" - zespół al Tango, który tworzą studenci i absolwenci Akademii Muzycznej w Warszawie, zaprezentuje tanga świata. Większość wykonywanych przez zespół utworów pochodzi z okresu złotej ery tanga (1920-1940), ale al Tango posiada w repertuarze również utwory powstające współcześnie oraz komponowane na zamówienie zespołu.
Jak powiedziała dyrektor KCK Magdalena Kusztal, scena "Za żelazną kurtyną" zamieni się na ten wieczór w kawiarnię, aby oddać atmosferę epoki, w której królowało tango. Podczas koncertu zatańczą artyści z Kieleckiego Teatru Tańca.
Taneczny koniec karnawału staje się w Kielcach obyczajem. Rok temu w mieście królowała samba. Tancerki z warszawskiego zespołu Los Bailadores zatańczyły brazylijską sambę na dworcu kolejowym i na specjalnej karnawałowej platformie, która przejechała miejskim deptakiem. Pomimo mrozu, tancerki były ubrane tylko w skąpe, za to bardzo kolorowe kostiumy oraz pióra.