Złodzieje miedzi wstrzymali pociągi
Złodzieje, którzy w nocy z piątku na sobotę ukradli ponad 1,5 km miedzianych kabli kolejowych, spowodowali utrudnienia w ruchu pociągów na trasie Tomaszów Mazowiecki-Radom. Według PKP, utrudnienia w ruchu na tej trasie mogą potrwać do godz. 18.00 w sobotę.
08.12.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak poinformował oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, do kradzieży kabla doszło w nocy z piątku na sobotę, w okolicach miejscowości Dęba Opoczyńska.
Nieznani sprawcy ukradli ok. 1000 m kabla jezdnego oraz ponad 500 m miedzianej liny nośnej. Wartość strat oszacowano wstępnie na 20 tys. zł.
Jak poinformowano w sobotę przed południem w PKP w Radomiu, na odcinku pomiędzy miejscowością Radzice a Tomaszowem Mazowieckim pociągi nie jeżdżą w obie strony. Pasażerów pociągów lokalnych na tym odcinku przewozi zastępcza komunikacja autobusowa. Powoduje to kilkudziesięciominutowe opóźnienia.
Niektóre pociągi dalekobieżne jeżdżą zmienionymi trasami i spóźniają sie nawet o kilka godzin. Poranny pociąg z Radomia do Szczecina, który jechał okrężną trasą przez Skarżysko-Kamienną, miał ponad 210 minut opóźnienia. Natomiast pociąg pospieszny z Zagórza do Łodzi-Kaliskiej spóźnił się cztery godziny. (jask)