"Zlikwidowany został polski wywiad wojskowy i kontrwywiad"
Polityk Platformy Obywatelskiej Bronisław Komorowski oświadczył, że wbrew określeniom mediów, jego partia przedstawi w środę opinię o raporcie dotyczącym likwidacji WSI, a nie antyraport. Były minister obrony podkreślił w radiowej "Trójce", że jest skandalem ujawnienie w raporcie nazwisk oficerów i agentów wojskowego wywiadu i kontrwywiadu.
Uczestniczący też w rozmowie w "Programie Trzecim Polskiego Radia" minister obrony Aleksander Szczygło stwierdził, że zawartość raportu jest zgodna z ustawą. Łącznie z wymienionymi w nim nazwiskami.
Komorowski ripostował, że de facto został zlikwidowany polski wywiad wojskowy i kontrwywiad. Według niego, budzi to nieopisaną radość w Moskwie. Polityk Platformy zastrzegł, że trzeba było zlikwidować Wojskowe Służby Informacyjne, kwestią pozostaje sposób w jaki to należało zrobić.
Szczygło stanowczo zaprzeczył, jakoby doszło do pozbawienia Polski wojskowych służb specjalnych. Minister twierdzi, że w raporcie o likwidacji WSI zgodnie z prawem znalazły się tylko nazwiska tych osób, które łamały prawo i wykonywały zadania nie mieszczące się w zakresie dopuszczalnych działań tej służby.
Bronisław Komorowski odciął się od twierdzeń, jakoby Platforma chciała postawić prezydenta Lecha Kaczyńskiego przed Trybunałem Stanu za ujawnienie w taki sposób raportu o likwidacji WSI.
Platforma ma w południe ogłosić swoją opinię o raporcie Antoniego Macierewicza, który likwidował WSI. W Programie Pierwszym Polskiego Radia Macierewicz zapowiedział opublikowanie aneksu do swego raportu z likwidacji WSI.