Złe zadania na nowej maturze
Przeciwko złej jakości zadań na próbnej
nowej maturze protestują białostoccy poloniści. Otwarty list w tej
sprawie skierują do Centralnej Komisji Egzaminacyjnej w Warszawie.
Jego treść uzgodnili na spotkaniu w Białymstoku. Pod
listem podpisało się ok. 50 osób reprezentujących nauczycieli
polonistów z różnych szkół regionu.
08.12.2004 | aktual.: 08.12.2004 21:39
Poloniści liczą na odzew nauczycieli z innych regionów Polski. Nie chcą, by na zbyt wielu niedociągnięciach związanych z nową maturą, za które - ich zdaniem - odpowiadają komisje egzaminacyjne przygotowujące zadania maturalne, stracili maturzyści.
Poloniści, którzy sprawdzali prace z próbnych matur, wyrażają w proteście swoje oburzenie jakością zadań przeznaczonych dla uczniów i arogancko przygotowanych do nich odpowiedzi, które uniemożliwiają uczniom wykazanie się wiedzą i humanistycznymi umiejętnościami.
Wyliczają 13 bardzo szczegółowych uwag do poszczególnych zadań w arkuszach egzaminacyjnych. Uważają np., że rozumienie tekstu przez ucznia sprawdzane jest na podstawie eseju filozoficznego, podczas gdy miał to być tekst popularnonaukowy lub publicystyczny. Podkreślają, że esej filozoficzny nie jest uczniom znany z programu nauki w szkole.
W liście zarzucono też m.in., że tekst przeznaczony do analizy ma zbyt dużą ilość przypisów, co utrudnia płynność lektury i rozumienie tekstu, zwłaszcza, że jest mało czasu na całą maturę. Nauczyciele uważają, że uczniowie w ciągu 300 minut nie są w stanie napisać dwóch wartościowych prac i rozwiązać testu.
"Chcielibyśmy podkreślić, że nie boimy się nowej formuły matury, nie obawiamy się pracy związanej ze sprawdzaniem uczniowskich wypracowań. Domagamy się jedynie rzetelnie i odpowiedzialnie skonstruowanych zadań i modeli odpowiedzi" - napisali białostoccy poloniści.
Uczestniczący w spotkaniu nauczycieli przedstawiciele Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej (OKE) w Łomży zapewnili, że poloniści otrzymają odpowiedź na postulaty i uwagi zawarte w liście otwartym.
Poloniści nie usłyszeli natomiast, czy ich uwagi będą miały jakikolwiek wpływ na treść zadań maturalnych w maju. Powiedziano im, że zadania na maj są już gotowe, bo zawsze są przygotowywane z dużym wyprzedzeniem.
Nauczyciele ostro skrytykowali też szkolenia organizowane przez OKE dla osób, które będą sprawdzać prace maturalne. Uznali, że szkoleniowcy są niekompetentni, nie potrafią udzielić odpowiedzi na najważniejsze pytania i wątpliwości, a OKE nie uwzględnia uwag zgłaszanych przez nauczycieli. Niektórzy nauczyciele zapowiedzieli nawet, że jeśli nic w tej sprawie nie zmieni się na lepsze, odmówią sprawdzania maturalnych prac.