Złaków Kościelny. Bmw wjechało w ludzi. Jest wynik badania sprawcy
W Złakowie Kościelnym doszło do tragicznego wypadku. 25-latek kierujący bmw wjechał w grupę ludzi rozchodzących się po pogrzebie. Zginęły dwie osoby. Ujawniono, że mężczyzna był trzeźwy.
25-latek, który uderzył w ludzi wracających z pogrzebu, przebywa w areszcie. Policja w rozmowie z RMF FM ujawniła wyniki jego badań toksykologicznych. W momencie tragicznego wypadku był trzeźwy.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura w Łowiczu. 25-latek zostanie przesłuchany w czwartek.
- Policjanci z udziałem prokuratora przeprowadzili szczegółowe oględziny miejsca wypadku. Brał w nich udział biegły z zakresu analiz i rekonstrukcji wypadków drogowych. Funkcjonariusze sporządzili dokumentacje fotograficzną oraz szkic. Zabezpieczono do dalszych badań bmw. Przesłuchano świadków - powiedziała w rozmowie z PAP rzeczniczka policji w Łódzkiem Joanna Kącka.
Szczepionka na COVID przerosła rząd? Siemoniak: to porażka
Złaków Kościelny. Zginęło dwóch mężczyzn. Poszkodowani trafili do szpitala
Mężczyzna kierujący autem miał zjechać z drogi na jej łuku. - Siła uderzenia była duża, co może świadczyć o znacznej prędkości - stwierdził rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.
We wtorek ok. godz. 15 mężczyzna kierujący bmw wjechał w grupę ludzi idących chodnikiem w Złakowie Kościelnym. Na miejscu zginęli dwaj mężczyźni: 47- i 64-latek. Do szpitali w Łodzi i w Łowiczu przewieziono kolejne dwie osoby.
Grupa ludzi, w którą uderzył kierowca samochodu, rozchodziła się po pogrzebie. "Szli w stronę miejscowego kościoła, gdzie zaparkowali auto. To wtedy miał w nich uderzyć jadący z naprzeciwka pojazd" - podał portal lowicz24.eu.
Źródło: RMF FM