Zła odpowiedź kosztowała fortunę. Stracili 100 mld dolarów
Bard to nowy chatbot Alphabetu, który bazuje na sztucznej inteligencji. Podczas publicznej prezentacji jego wersji demonstracyjnej nie odpowiedział jednak poprawnie na zadane mu pytanie. Błąd sprawił, że akcje firmy spadły aż o 9 proc., czyli około 100 mld dolarów - informuje Reuters.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Po raz pierwszy Barda zaprezentowano w środę w paryskim oddziale Google'a. Na Twitterze umieszczono też nagranie, na którym przedstawiono działanie nowego chatbota opierającego się na sztucznej inteligencji.
Na wideo użytkownik pyta Barda: "O jakich nowych odkryciach z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba mogę powiedzieć mojemu 9-latkowi?". Bard bezzwłocznie przedstawia swoje propozycje - jedna z jego odpowiedzi jest jednak nieprawidłowa. "Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba wykonał pierwsze zdjęcia planety poza naszym własnym układem słonecznym" - jest to błąd, ponieważ "pierwsze zdjęcia egzoplanet zostały wykonane przez Very Large Telescope (VLT - Bardzo Duży Teleskop - przyp. red.) Europejskiego Obserwatorium Południowego w 2004 roku, co potwierdza NASA" - wskazał Reuters.
Gdy wykryto błąd Barda, który zasugerował jego niedoskonałość, akcje Alphabet spadły o blisko 9 proc., czyli równowartość około 100 mld dolarów.
Przedstawiciel Google'a podkreślił, że Bard wciąż przechodzi "rygorystyczny" proces testowania w ramach programu Trusted Tester. - Połączymy zewnętrzne informacje zwrotne z naszymi własnymi wewnętrznymi testami, by upewnić się, że odpowiedzi Bard spełniają wysokie wymagania dotyczące jakości, bezpieczeństwa i rzetelności informacji - przekazał przedstawiciel przedsiębiorstwa cytowany w Reuters.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chatbot Alphabet to odpowiedź na sukces konkurencyjnego ChatGPT od Microsoftu. Bard opiera się na własnym modelu LaMDA. Microsoft planuje, by ChatGPT włączyć do wyszukiwarki Bing - na chwilę obecną nie wiadomo, czy Google również podejmie taką decyzję.