Ziobro szantażuje Kaczyńskiego: zmiany albo...
Twarde ultimatum dla wszechmocnego prezesa. Jego zastępca Zbigniew Ziobro (41 l.) domaga się zmian w PiS. - Są dwie drogi: albo PiS stanie się wielką zwycięską formacją, która jest w stanie samodzielnie rządzić, albo będzie konieczne zbudowanie obok siebie dwóch ugrupowań.
25.10.2011 | aktual.: 25.10.2011 09:26
Jednego centrowego, a drugiego bardziej prawicowego i narodowego – mówi były minister sprawiedliwości. – Kto dzisiaj podnosi rękę na jedność prawicy, popełnia ciężki grzech! – ostro komentuje słowa Ziobry europoseł PiS Ryszard Czarnecki (51 l.).
O dwóch obozach w PiS, rozliczeniach po przegranej kampanii i apetytach Ziobry na przewodzenie partii do tej pory mówiło się tylko nieoficjalnie. Sam Ziobro od wyborów konsekwentnie unikał powiedzenia choćby słowa na ten temat. Wczoraj jednak zabrał głos w tej sprawie. W wywiadach, których udzielił „Naszemu Dziennikowi” i tygodnikowi „Uważam Rze” były minister sprawiedliwości domaga się zmian w partii i przestrzega przed kolejną wyborczą klęską.
Porażka to nie sukces
– Musiałbym bujać ludzi, mówiąc, że to nie była porażka – stwierdza Ziobro. – Musimy jednak uczciwie spojrzeć na fakty, postawić diagnozę i wyciągnąć wnioski, by kolejne wybory były już na pewno wygrane. Nasi wyborcy muszą nam uwierzyć, że tak będzie. I zaangażowanie jest nam do tego ogromnie potrzebne. Nie zrobimy tego, zaklinając rzeczywistość, nazywając porażki sukcesem – tłumaczy w wywiadzie.
Choć Ziobro zapewnia, że nie chodzi mu o obalenie Jarosława Kaczyńskiego (61 l.), w partii zawrzało.
– Spodziewaliśmy się ataku ze strony Ziobry – mówi nam bliski współpracownik Kaczyńskiego. – Sytuacja jest patowa. Tak naprawdę prezes powinien go wyrzucić, ale Ziobro ma za sobą sporą grupę, więc oznaczałoby to rozłam.
Była już lekcja o PJN
Oficjalnie większość posłów PiS stara się powściągliwie komentować poczynania Ziobry. – Proszę pytać autora, co miał na myśli – tak o wywiadzie z Ziobro mówi wiceszefowa PiS Beata Szydło (48 l.).
– Prosiłbym wszystkich, także Zbigniewa Ziobrę o to, by o wewnętrznych sprawach dyskutować wewnątrz partii – mówi poseł Jarosław Zieliński (51 l.), członek komitetu politycznego PiS.
– I politycy, i wyborcy powinni pamiętać lekcję o PJN – mówi Czarnecki. – Partia, do której weszło wiele znanych nazwisk z PiS, zakończyła się kompromitacją. Nieoficjalnie politycy przyznają jednak, że wystąpienie Ziobry jest wyzwaniem Kaczyńskiego na pojedynek, o którym od dawna się szeptało w łonie partii. Teraz zobaczymy, kto kogo pokona.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
Cwaniak Dubieniecki kpi z polskiego prawa