PolskaZiobro: słowa Millera świadectwem jego kultury

Ziobro: słowa Millera świadectwem jego kultury

Te słowa są świadectwem kultury pana premiera Leszka Millera, są świadectwem wiele mówiącym o panu premierze i o jego postawie wobec tej sprawy - tak Zbigniew Ziobro (PiS) odniósł się do słów wypowiedzianych przez premiera pod koniec poniedziałkowego przesłuchania przez komisję śledczą.

28.04.2003 | aktual.: 29.04.2003 12:03

Ziobro dociekał, czy premier zna i jak reagował na doniesienia medialne, iż rozpoznany jako zleceniodawca zabójstwa generała Marka Papały Edward M., zna Millera i obracał się w kręgach bliskich SLD.

"Jeżeli słucham czegoś takiego, to mam jedno słowo by określić postępowanie pana posła Ziobro. Tym słowem jest podłość" - powiedział premier. Gdy Ziobro uznał, że premier odpowiada inwektywą, i że prawda bywa czasami "przykra i bolesna", Miller zareagował słowami:"Pan jest zerem".

"Pan premier Leszek Miller przyszedł tutaj po to, aby pomóc ustalić prawdę. Natomiast jeżeli pan premier w taki sposób się zachowuje i tak właśnie wyraża - zresztą w podobnym tonie wypowiadał się wielokrotnie dzisiaj, to jest być może najbardziej drastyczne i najdalej idące sformułowanie pana premiera - to jest to pewien ton, który nie jest nowością" - powiedział dziennikarzom Ziobro po zakończeniu posiedzenia komisji.

Podczas poniedziałkowego przesłuchania premier - zdaniem Ziobro - "wielokrotnie tego typu sformułowania kierował pod jego adresem". "Boleję, że pan premier nie chciał od razu w sposób precyzyjny odpowiadać na pytanie jakie stawiałem. Myślę, że każdy kto sięgnie do protokołu, o tym się przekona" - powiedział Ziobro.

Według niego, premier wielokrotnie podczas przesłuchania usiłował spowodować wymianę argumentów, które "nijak się miały do pracy komisji", oraz "wielokrotnie odwoływał się do argumentów ad personam i wręcz do sformułowań, które mają charakter znieważający i obrażający".

Zdaniem Ziobry, Miller już na początku przesłuchania zaczął agresywnie odpowiadać na jego pytania. "To jest styl pana premiera Leszka Millera, który będzie oceniany przez członków komisji, bo dla oceny wiarygodności zeznań liczy się nie tylko ich treść, ale też i forma" - powiedział Ziobro.

Dodał, że członek komisji śledczej, zadając określone pytanie, może się mylić. "Ale czy to usprawiedliwia, by premier polskiego rządu, który staje przed organem konstytucyjnym, kierował wyrażenia znieważające członka komisji?" - pytał.

Zapytany, jaki związek ma sprawa zabójstwa generała Papały z ze sprawą Rywina, Ziobro odparł, że trzecim celem komisji jest zbadanie reakcji, bądź jej braku, na fakt zaistnienia przestępstwa. Podkreślił, że premier jest pierwszą osobą (z przesłuchanych dotąd), która jest z mocy prawa zobligowana do podjęcia takich działań.

_ "Musieliśmy ustalić to w kontekście nie tylko tej konkretnej sprawy, ale dowiedzieć się, jak w innych tego typu sprawach, zwłaszcza powszechnie bulwersujących opinię publiczną, działa polski premier"_ - powiedział Ziobro.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)