Ziobro składał skargi. Bodnar się wycofuje

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro toczył sądowe spory z dwójką sędziów - Beatą Morawiec i Waldemarem Żurkiem. Część skarg do dziś nie została rozpoznana. Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że obecny szef resortu Adam Bodnar wycofuje się ze spraw.

Adam Bodnar i Zbigniew Ziobro
Adam Bodnar i Zbigniew Ziobro
Źródło zdjęć: © PAP
Kamila Gurgul

Sprawa dotyczy sytuacji z 2017 roku. Wówczas Zbigniew Ziobro odwołał sędzię Beatę Morawiec z funkcji prezesa Sądu Okręgowego w Krakowie. Komunikat pojawił się na stronie resortu. Jego treść i kontekst miały naruszyć dobra osobiste Morawiec.

Następnie w styczniu 2017 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie orzekł, że ówczesny minister sprawiedliwości musi przeprosić byłą krakowską prezes za naruszenie jej dóbr osobistych i wpłacić 12 tys. zł na Fundację Dom Seniora. Jednak Ministerstwo Sprawiedliwości złożyło skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Do dziś sprawa nie została rozpoznana.

Bodnar wycofuje się ze sporów Ziobry

Portal oko.press zapytał resort, czy nadal podtrzymuje skargę kasacyjną Ziobry. "Minister sprawiedliwości Adam Bodnar zdecydował o wycofaniu z Sądu Najwyższego kasacji od wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie, w którym Ministerstwu Sprawiedliwości nakazano przeprosić sędzię Beatę Morawiec. Sprawa jest w trakcie procedowania. Będziemy informować o szczegółach po zakończeniu procedury" - odpowiedziało biuro prasowe resortu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Okazuje się, że to niejedyny spór byłego ministra sprawiedliwości, z którego wycofuje się Bodnar. Portal poinformował, że kończy się również sprawa sędziego Waldemara Żurka.

Ówczesny prokurator generalny - Zbigniew Ziobro złożył trzy skargi nadzwyczajne Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, by skasować korzystne dla niego wyroki w jego sporach z byłą żoną. Żurek jedną sprawę wygrał, drugą przerwał, a trzecia miała zostać dopiero rozpoznana. - I tę ostatnią wycofał minister Bodnar – podaje oko.press.

Źródło: Rzeczpospolita, OKO.press.

Czytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Węgierska pokusa PiS [OPINIA]
Tomasz P. Terlikowski
Komentarze (471)