Ziobro: przelałem najwięcej krwi dla PiS
Przelewałem krew za PiS, musimy dyskutować o przyszłości - mówi gość "Kontrwywiadu" RMF FM Zbigniew Ziobro. - To prezes Kaczyński rozpoczął debatę, jestem przekonany, że to on zaproponuje zmiany, które doprowadzą nas do zwycięstwa. Wiele osób wątpi, czy PiS jest jeszcze w stanie wygrywać. Ja wierzę, że tak. W kampanii trzeba mówić jednym głosem, kiedy jest porażka trzeba postawić diagnozę - dodaje. - W PiS jest miejsce na demokratyczną dyskusję - tłumaczył Ziobro.
25.10.2011 | aktual.: 25.10.2011 11:04
Ja mam doświadczenie tworzenia od początku Prawa i Sprawiedliwości. Jestem człowiekiem, który - obok Jarosława Kaczyńskiego - można powiedzieć, że przelał najwięcej krwi dla tej partii i miał najwięcej kłopotów właśnie za walkę o ideały. Te kłopoty jeszcze się ciągną gdzieniegdzie w prokuraturach i sądach. Prawo i Sprawiedliwość jest dla mnie wielką wartością. Czuję się zobowiązany, aby powiedzieć, że musimy wykrzesać z siebie maksimum energii, aby wygrać kolejne wybory. Polska potrzebuje zwycięstwa PiS-u, bo PiS jest dzisiaj prawicą w Polsce - powiedział Ziobro.
Gość "Kontrwywiadu" ostrzegł, że jest "w tej chwili realne zagrożenie, możliwy czarny scenariusz, że to Palikot za 4 lata będzie współrządził z Donaldem Tuskiem w roli wicepremiera i będzie niszczył polskie państwo, będzie niszczył wartości, które dla nas, jako dla ludzi prawicy, są ważne i istotne". - Przecież Palikot rozpoczął batalię kwestionowania 1000-letniej historii Polski opartej na chrześcijaństwie, ale to się wyraża w konkretnych działaniach, które będą podejmowane - powiedział.
Prezes Jarosław Kaczyński pierwszy rozpoczął przecież swoim wystąpieniem w "Rzeczpospolitej", w której nawet wskazywał na błędy, które mogły mieć miejsce. Ja podkreślam jeszcze raz - nie jest naszym celem, czy moim celem, mówienie o błędach, o odpowiedzialności, ale pokazanie wizji na przyszłość z Jarosławem Kaczyńskim i z PiS-em, który jest silny, mocny w swojej jedności. I PiS może wygrać. Jestem pewien, że tak będzie - tłumaczy Zbigniew Ziobro.
Spytany, czy jest gotowy zapłacić głową za próbę reformowania Prawa i Sprawiedliwości, Ziobro tłumaczył, że PiS w odróżnieniu od Platformy czy SLD, nie jest formacją, w której wycinają się ludzie wzajemnie...