Politolog, prof. Tomasz Słomka z Uniwersytetu Warszawskiego zapowiedział, że przesłuchanie Zbigniewa Ziobry przez komisję ds. Pegasusa "zakończy się blamażem". - Ta komisja nie dojdzie do niczego - podkreślił.
W poniedziałek rano politolog, prof. Tomasz Słomka mówił o sprawie wezwania Zbigniewa Ziobry przed komisję ds. Pegasusa. - Teatr będzie nadal trwał. Nie będzie żadnych merytorycznych odpowiedzi na pytania, które członkowie komisji zadadzą, a to z tego powodu, że najprawdopodobniej pan minister powoła się na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego, który, jak wiemy, to już od dawna nie funkcjonuje, nie wypełnia swoich ustrojowych ról - mówił ekspert.
Ekspert o Zbigniewie Ziobro przed komisją
- Ta komisja, reasumując, nie dojdzie właściwie do niczego. To się skończy blamażem i być może opozycja jeszcze na tym zarobi, bo oczywiście będzie wykreowanie takiego wizerunkowego podejścia, że minister jest prześladowany przez niezgodną z prawem komisją - kontynuował Słomka.
Profesor Tomasz Słomka stwierdził również, że "zaprzepaszczono ideę komisji śledczych". Nad czym - jak podkreślił - ubolewa.