Zimowe rejsy po jeziorach mazurskich
Pierwszy raz w historii żeglugi pasażerskiej
na Wielkich Jeziorach Mazurskich w styczniu odbywają się rejsy
turystyczne. Chłód i zimowe sztormy stały się nieoczekiwaną
atrakcją dla nielicznych gości przebywających w Giżycku i
Mikołajkach, pisze "Gazeta Olsztyńska".
06.01.2007 00:05
Jak sięgam pamięcią, to takiej zimy nie było, żeby w styczniu można było pływać z turystami po jeziorach - zapewnia Robert Śliwiński, armator z Mikołajek. Przez pięć kolejnych dni miałem turystów na pokładzie. Były to rejsy sylwestrowe i noworoczne. Teraz mam zamówienie na rejs 15 stycznia.
Styczniowymi rejsami po Śniardwach byli zainteresowani przede wszystkim turyści z Niemiec, ale i Polacy chętnie wchodzili na pokład. Jeden ze statków wypłynął na "mazurskie morze" nawet 31 grudnia, kiedy panowała sztormowa pogoda. Bujało nieźle- przyznaje Śliwiński - ale to właśnie ludziom podobało się najbardziej.
Podobny turystyczny boom przeżywają właściciele statków w Giżycku. 31 grudnia wychodziłem na jezioro trzykrotnie - opowiada Piotr Konstantynowicz, właściciel trzech statków pasażerskich.
Skąd takie zainteresowanie "polarnymi" rejsami? Ludzie szukają dodatkowych atrakcji - tłumaczy Konstantynowicz. A jeziora o tej porze roku są niezwykłe. Woda ma stalowy kolor, a dookoła panuje niezwykła pustka. (PAP)