Zimbabwe: zaćmienie słońca i zamieszki - jednakowo straszne dla władzy
Czy prezydent Mugabe ma się czego obawiać? (AFP)
Policja z Zimbabwe podała we wtorek, że przygotowuje się do zakrojonej na szeroką skalę operacji mającej powstrzymać ewentualne wybuchy paniki lub agresji w związku z zapowiedzianym na czwartek zaćmieniem słońca. Tarcza słoneczna będzie zakryta po raz pierwszy w nowym milenium. To zjawisko ma być widoczne najlepiej w centralnej Afryce.
Zaćmienie zbiegnie się w tym roku z letnim przesileniem, Zimbabwe spodziewa się więc z tej okazji wielu zagranicznych turystów. Tymczasem rząd Zimbabwe oskarżył opozycyjny Ruch Na Rzecz Demokratycznych Zmian o zamiar skompromitowania gabinetu w oczach międzynarodowej opinii publicznej - wizytujących kraj cudzoziemców. Chcą odebrać turystom spokój, z którym jest kojarzone Zimbabwe, i w ten sposób zdyskredytować nasz kraj - stwierdził minister ds. informacji Jonathan Moyo.
Obserwatorzy są zdania, że stan podwyższonej gotowości policji spowodowany jest nie zaćmieniem słońca, ale niepokojami politycznymi w kraju. Prezydent Robert Mugabe boi się wybuchu antypaństwowych demonstracji. Społeczeństwo jest niezadowolone po 70-procentowych podwyżkach cen benzyny w zeszłym tygodniu. Pierwsze protesty z tego powodu miały miejsce już w weekend.(kar)