Zimbabwe – Epidemia cholery. Są przypadki śmiertelne

W przeciągu jednego tygodnia na cholerę zmarło w Harare 21 osób. Potwierdzonych przypadków zachorowań jest ponad 3967. Według ministra zdrowia Obadiah Moyo chorzy pili wodę z otwartych studni znajdujących się w dwóch dzielnicach na przedmieściach miasta. Wiadomo, że w tamtym obszarze zakazano handlu mięsem i rybami. W niektórych szkołach odwołano także lekcje.

Choroba bardzo szybko rozprzestrzenia się na inne rejony miasta, co zmusiło lokalne władze do wprowadzenia stanu wyjątkowego. Według rzeczniczki miasta – Charity Charamby w związku z ogłoszeniem stanu wyjątkowego policja zabroniła publicznych zgromadzeń, aż do odwołania. Prezydent Zimbabwe – Emmerson Mnangagwa zamieściła na Twitterze post, w którym zapewnia, że robi wszystko, żeby opanować sytuacje. Jednocześnie apeluje do mieszkańców zagrożonych dzielnic, by zachowali ostrożność i przestrzegali zasad higieny.

Trzeba podkreślić, że nie jest to pierwsza epidemia cholery w Zimbabwe. Do najpoważniejszej w skutkach epidemii doszło już w 2008 roku. Wówczas liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła 4 tysiące. Zainfekowanych zostało 40 tysięcy osób.

Warto wiedzieć, że chory człowiek lub nosiciel wydala przecinkowce cholery, które trafiają do ścieków. Jeżeli dojdzie do zakażenia wody pitnej o epidemię bardzo łatwo. W wodzie przecinkowce cholery mogą utrzymywać się tygodniami. Do zakażenia dochodzi na drodze pokarmowej, głównie przez skażoną odchodami wodę. Do zakażenia przez styczność z chorą osobą dochodzi stosunkowo rzadko.

Objawy cholery

Cholerę charakteryzuje nagły i gwałtowny przebieg bez gorączki. Występują w nim kolejno: wodnista biegunka o białej barwie oraz wymioty bez nudność, które doprowadzają do szybkiego wyniszczenia i odwodnienia organizmu. W sytuacji, gdy nie zostanie podjęte leczenie, pod wpływem zmian powodowanych przez enterotoksyny dochodzi do wypływu wody z komórek nabłonka jelit, co powoduje między innymi: zmianę głosu, marszczenie skóry, zapadnięcie oczu.