Ziemia się trzęsie, czy grozi nam kataklizm?

Z parapetów spadały kwiatki, w szafkach szczękały szklanki i sztućce, a śpiący w łóżkach ludzie zrywali się na równe nogi. Wczoraj rano na Górnym Śląsku i w Małopolsce (od Pszczyny po Olkusz i Oświęcim) ziemia zatrzęsła się z niespotykaną siłą.

SKOMENTUJ

O godz. 7.35 w kopalni Piast w Bieruniu doszło do jednego z największych wstrząsów w historii górnictwa w woj. śląskim, o sile około 4 stopni w skali Richtera. Pod ziemią cudem nikomu nic się nie stało, ale już wiadomo, że zniszczenia na powierzchni będą liczone w setkach tysięcy złotych.

- Myślałem, że to trzęsienie ziemi. Dom trząsł się przez kilka sekund - opisuje swoje przeżycia Tomasz Kurowski z Olkusza.

Epicentrum wstrząsu znajdowało się około 650 metrów pod ziemią, w rejonie ściany nr 399. W zagrożonym rejonie nie było wtedy pracowników, bo akurat trwała wymiana zmiany nocnej na poranną. Natychmiast po wstrząsie wstrzymano wydobycie w tej części kopalni. Wieczorem okazało się, że straty na dole są niewielkie. Co innego u góry, gdzie drgania odczuwalne były w promieniu kilkudziesięciu kilometrów i objęły obszar takich miast, jak Jaworzno, Tychy, Imielin, Bieruń, Lędziny, Mysłowice oraz Oświęcim i Olkusz. Ludzie od rana zgłaszali w kopalni szkody wywołane wstrząsem. W ciągu kilku godzin o stratach zakład poinformowało ponad sto osób.

- Wszystkie szkody zostaną usunięte. Wypłacimy odszkodowania, przeprowadzimy remonty - zapewnia Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej, do której należy Piast.

Ostatni raz tak mocne trzęsienie ziemi dotknęło Górny Śląsk w połowie lat 80. Wtedy w kopalni Gottwald w Katowicach zanotowano wstrząs o sile ok. 4,2 stopni w skali Richtera. Wczoraj w wyniku popołudniowego tąpnięcia o podobnej sile zginęło dwóch górników w kopalni miedzi Rudna na Dolnym Śląsku. W sobotę również 4 stopnie w skali Richtera zarejestrowano w okolicach kopalni miedzi w Polkowicach, a przed ponad dwoma tygodniami - 4,4 stopnia koło Bełchatowa. Eksperci uspokajają jednak: nie grozi nam żaden kataklizm.

- Jedynym argumentem łączącym wszystkie te zdarzenia jest rosnący popyt na węgiel i miedź. Kopalnie wydobywają coraz więcej i coraz szybciej - uważa dr Paweł Wiejacz z Instytutu Geofizyki Polskiej Akademii Nauk.

Sejsmolodzy nie spodziewają się mocniejszych wstrząsów w najbliższej przyszłości. Dziś rano do pracy na ścianie 399 powinni wrócić górnicy w kopalni Piast.


Tak mocno nie trzęsło od ponad dwudziestu lat

Wczorajszy podziemny wstrząs w kopalni Piast w Bieruniu solidnie wystraszył mieszkańców kilkunastu miejscowości w województwach śląskim i małopolskim. Co roku ziemia w naszym regionie trzęsie się prawie 800 razy. Tak mocno, jak wczoraj, nie drżała jednak od ponad 20 lat.

Tysiące ludzi obudziło wczoraj prawdziwe trzęsienie ziemi. Wstrząs o sile ok. 4 stopni w skali Richtera miał miejsce o godz. 7.35 i swoim zasięgiem objął teren w promieniu kilkudziesięciu kilometrów. Najmocniej odczuli go mieszkańcy Jaworzna, Oświęcimia, Tychów, Bierunia, Pszczyny i Mysłowic. Mocne drgania dotarły też do Imielina, Olkusza, Chrzanowa, Lędzin, a nawet Sosnowca (dzielnica Modrzejów). Zaniepokojeni ludzie dzwonili z pracy do krewnych w obawie, czy wstrząs nie uszkodził ich domów.

- Mieszkamy w Mysłowicach. Syn zadzwonił z Jaworzna, bo hala produkcyjna, w której pracuje omal nie posypała się, jak domek z kart. Nasz dom już ledwo stoi, szkody górnicze uszkodziły już komin i ściany - skarży się Ewa Wilkosz z Dziećkowic.

- Telewizor w salonie omal nie spadł na podłogę. Moim łóżkiem zatrzęsło jak na karuzeli - dodaje Zofia Ostafin z Jaworzna.

Od rana telefony rozdzwoniły się również w kopalni Piast. Zniszczenia wywołane wstrząsem zgłosiła wczoraj ponad setka ludzi. Jak zapowiada Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej, do której należy zakład w Bieruniu, wszystkie szkody zostaną usunięte, bądź kopalnia wypłaci mieszkańcom odszkodowania w kwotach zgodnych z wyceną zniszczeń. W ostateczności, poszkodowani będą kierować sprawy do sądu.

- Najczęściej jednak dochodzimy do kompromisu i podpisujemy ugodę - zaznacza Madej.

Paradoksalnie, znacznie mniej szkód rekordowy wstrząs wywołał pod ziemią. Doszło do niego ok. 650 metrów pod ziemią, przy ścianie nr 399. O godz. 7.35 nikt nie pracował na tym obszarze, bo akurat zmieniała się załoga. Natychmiast wstrzymano wydobycie w zagrożonym rejonie i rozpoczęło się postępowanie wyjaśniające z udziałem specjalistów z urzędów górniczych, Głównego Instytutu Górnictwa oraz przedstawicieli kopalni i Kompanii Węglowej. Przyczyna wstrząsu?

- Prawdopodobnie nałożenie się naprężeń górotworu, będących efektem wieloletniego wydobycia oraz naturalnych ruchów tektonicznych. Takie zdarzenia są znacznie trudniejsze do przewidzenia od tych, które wynikają wyłącznie z eksploatacji - uważa dr Paweł Wiejacz z Instytutu Geofizyki Polskiej Akademii Nauk.

Najprawdopodobniej już dziś górnicy zjadą na ranną zmianę w rejon epicentrum wczorajszego trzęsienia ziemi. Było ono najsilniejsze od połowy lat 80., gdy 4,2 stopnie w skali Richtera zanotowano po wstrząsie w katowickiej kopalni Gottwald. W historii Śląska dużo mocniejszy był tylko kataklizm, który w XVIII wieku nawiedził Racibórz. W wyniku wstrząsów o sile ok. 5 stopni zawaliła się wieża kościoła. Słabiej niż wczoraj tąpnęło przed 18 laty w kopalni Czeczott w Woli (3,9 w skali Richtera). W grudniu ubiegłego roku ziemia zakołysała się w Bytomiu, a w rejonie kopalni Bobrek-Centrum zarejestrowano 3,7 w skali Richtera (podobne tąpniecie miało miejsce w 2007 roku).

- W poprzednim roku słabszych wstrząsów o sile 2-3 stopni w skali Richtera zanotowaliśmy przeszło 740. To i tak mniej niż w latach 80., gdy rejestrowaliśmy ich rocznie ponad trzy tysiące. Lepsza technika górnicza, wyznaczanie stref zagrożonych tąpaniami i szczegółowo przygotowywane plany wydobywcze ograniczyły te zdarzenia - podkreśla Jolanta Talarczyk, rzeczniczka Wyższego Urzędu Górniczego.

Długotrwała eksploatacja, pomimo najnowszej racjonalizacji gospodarki złożami, przyspieszyła jednak popadanie w ruinę śląskich miast. Dworzec PKP w Zabrzu Biskupicach przez lata obniżył się aż o 30 metrów! Część Radzionkowa jest dziś położona o 20 metrów niżej niż kiedyś. Bytom przez 65 lat zapadł się o 6 metrów, a Katowice w rejonie śródmieścia - o 1,5 do 2 metrów. Wystarczy rzut oka na bytomskie kamienice i pytanie nasuwa się samo.

- Czy grozi nam katastrofa? Nie ma takich obaw. Tym bardziej, że według naszych prognoz, nie należy spodziewać się wystąpienia w przyszłości wstrząsów o energiach wyższych rzędów niż do tej pory - zapewnia doc. Grzegorz Mutke, kierownik Zakładu Geologii i Geofizyki GiG-u.

Wątpliwości mają jednak władze miejscowości dotkniętych wczorajszym wstrząsem. Burmistrz małopolskiego Chełmka zwrócił się wczoraj z apelem o zawieszenie wydobycia na zagrożonej ścianie do czasu wyjaśnienia przyczyn trzęsienia ziemi. - Niech badania potwierdzą, że wydobycie jest bezpieczne. Na razie istnieje zagrożenie - uważa burmistrz Andrzej Saternus. Niewykluczone, że dziś do jego petycji dołączą przedstawiciele innych miast.

Wybrane dla Ciebie

Pogoda na niedzielę. Mogą przydać się parasole
Pogoda na niedzielę. Mogą przydać się parasole
Grecja pod śniegiem. Burza Coral daje się we znaki
Grecja pod śniegiem. Burza Coral daje się we znaki
Franciszek przygotował się wcześniej. Mówił o szczegółach dokumentu
Franciszek przygotował się wcześniej. Mówił o szczegółach dokumentu
Coroczne przemówienie Orbana. Wspomniał o Ukrainie
Coroczne przemówienie Orbana. Wspomniał o Ukrainie
Wojska USA w Polsce. Prezydent Duda o szczegółach
Wojska USA w Polsce. Prezydent Duda o szczegółach
Tusk po spotkaniu Duda-Trump. "Nie ma się z czego śmiać"
Tusk po spotkaniu Duda-Trump. "Nie ma się z czego śmiać"
Duda o relacjach z USA. "Dawno nie było tak dobrych czasów"
Duda o relacjach z USA. "Dawno nie było tak dobrych czasów"
Trump powiedział Dudzie, że przyjedzie do Polski
Trump powiedział Dudzie, że przyjedzie do Polski
Lawina komentarzy po spotkaniu Duda-Trump
Lawina komentarzy po spotkaniu Duda-Trump
Wyniki Lotto 22.02.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 22.02.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wymienił całą listę. Trump przedstawił kolejne żądania od Ukrainy
Wymienił całą listę. Trump przedstawił kolejne żądania od Ukrainy
Obelgi i wulgaryzmy ze sceny. Trump nie miał hamulców wobec Bidena
Obelgi i wulgaryzmy ze sceny. Trump nie miał hamulców wobec Bidena