Zielonka: wybuchła głowica z systemu Wega
Głowica, która wybuchła w czwartek na
poligonie w Zielonce zabijając trzy osoby, należała do systemu S-200 Wega - poinformował PAP rzecznik MON płk Eugeniusz Mleczak.
Powiedział, że wypadek wydarzył się podczas okresowych badań związanych z przedłużeniem okresu eksploatacji rakiet.
W czwartek w południe, na poligonie Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia w Zielonce pod Warszawą, w wyniku eksplozji głowicy rakiety zginęli dwaj oficerowie i pracownica wojska.
System rakiet przeciwlotniczych S-200 Wega, w nomenklaturze NATO SA-5 Gammon, został zaprojektowany w ZSRR w latach 60. z myślą o zwalczaniu bombowców strategicznych i samolotów rozpoznawczych wysokiego pułapu. W Polsce baterie Wegi zostały rozmieszczone w połowie lat 80.
"Każde uzbrojenie powinno być poddawane okresowym testom. Szczególnie dotyczy to sprzętu, który kiedyś został zakupiony i był przez dłuższy czas przechowywany. Tego typu broń może być przechowywana bez żadnych badań przez około 10 lat. Ponieważ ostatnie dostawy pocisków do rakiet systemu Wega miały miejsce około roku 1990, trzeba je sprawdzić i dla bezpieczeństwa przechowywania, i dla sprawności" - powiedział Grzegorz Hołdanowicz z miesięcznika "Raport".
"Głowice tych rakiet mają ogromną siłę rażenia i duży zasięg - 250 kilometrów, w Polsce nie odpala się tych pocisków, bo nie ma gdzie. Warto zauważyć, że przeprowadzona w Wojskowych Zakładach Uzbrojenia nr 2 w Grudziądzu we współpracy z WAT modernizacja elektroniki i systemu dowodzenia zwiększyła skuteczność zestawu - pozwala operatorowi kontrolować pracę pocisku. Operator wie na przykład, czy pocisk chybił i czy zagraża innemu"- dodał Hołdanowicz.