Zielone światło dla Turcji. Zgoda za wejście Finlandii do NATO?
Turcja zakupi od Stanów Zjednoczonych pakiety modernizacyjne dla swoich myśliwców F-16 - informuje "Ilta-Sanomat". W poniedziałek amerykańska agencja Defense Security Cooperation Agency zatwierdziła umowę z Ankarą. Decyzja Waszyngtonu wywołała szereg spekulacji w sieci.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Flight Global wskazuje, że Waszyngton za ok. 236 mln euro sprzeda Ankarze m.in. zaktualizowaną awionikę (wyposażenie elektroniczne samolotu - przyp. red.), nowe oprogramowanie zawierające aktywny system AGCAS, który zapobiega kolizjom z ziemią, a także aktualizacje sprzętu poprawiające wymianę informacji, części zamienne, usługi wsparcia i szkolenia.
Zatwierdzenie umowy wywołało w sieci dyskusję ws. decyzji Turcji dotyczącej akceptacji wniosku Szwecji o przyłączenie do NATO. Umowa między Ankarą i Waszyngtonem nie zawiera jednak żadnych politycznych ustaleń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wagnerowcy kontra snajper. Akcja pod Bachmutem
Turcja chciałaby zakupić od Stanów Zjednoczonych 40 nowych myśliwców F-16. Na ich sprzedaż nie wyraził jednak zgody Kongres USA. Decyzja amerykańskich urzędników jest związana z zakupem przez stronę turecką rosyjskich systemów S-400.
Waszyngton krytykuje też ataki Turcji na kurdyjski region autonomiczny w Syrii. Napięcia między państwami spowodował też przedłużający się brak decyzji Ankary ws. wniosku Szwecji i Finlandii o dołączenie do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Jednocześnie Turcja rozwija własne zdolności obronne. W kwietniu tureckiej marynarce wojennej oficjalnie przekazano do użytku lotniskowiec TCG Anadolu, który został wyposażony m.in. w śmigłowce i bezzałogowce.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski