Niepokojące działania Chin na Antarktydzie. Zdjęcia satelitarne wszystko zdradziły
Pekin buduje nową stację badawczą na Wyspie Inexpressible w pobliżu Morza Rossa. Amerykański think thank Center for Strategic and International Studies wskazuje, że Chiny mogą ją wykorzystać do gromadzenia danych wywiadowczych. Działania Państwa Środka na Antarktydzie ujawniły zdjęcia satelitarne.
Xi Jinping
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
"Nowy obiekt, na Wyspie Inexpressible w pobliżu Morza Rossa, ma zawierać obserwatorium z naziemną stacją satelitarną. Ma pomóc Chinom "wypełnić jego główną lukę" i zapewnić krajowi dostęp do kontynentu" - wskazało Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS - przyp. red.) w swoim raporcie cytowanym przez Reuters.
Z najnowszych zdjęć satelitarnych wynika, że Pekin wznowił budowę swojej piątej stacji badawczej na Antarktydzie. Eksperci zidentyfikowali na fotografiach nowe obiekty pomocnicze, budynki tymczasowe, lądowisko dla helikopterów i fundamenty pod większy budynek główny na stacji o powierzchni 5 tys. metrów kwadratowych. CSIS szacuje, że cały kompleks powstanie do 2024 roku.
"Podczas gdy stacja może zapewnić śledzenie i komunikację dla rosnącego wachlarza naukowych satelitów obserwacyjnych Chin na biegunie, jej wyposażenie może być jednocześnie wykorzystywane do przechwytywania komunikacji satelitarnej innych narodów" - podkreśla CSIS. "Stacja jest dobrze usytuowana i umożliwia zbieranie sygnałów wywiadowczych nad Australią i Nową Zelandią oraz danych telemetrycznych na rakietach wystrzelonych z nowego australijskiego Centrum Kosmicznego Arnhem" - dodaje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chowali się pod płonącym BMP-1. Rosjanie myśleli, że ich nie widać
Stany Zjednoczone wciąż posiadają największą liczbę stacji badawczych na Antarktydzie. CSIS podkreśla jednak, że Chiny zwiększają swoją obecność i wpływy na kontynencie.
Zgodnie z międzynarodową umową (Układ Antarktycznym - przyp. red.), którą podpisało również Państwo Środka, wszystkie działania na Antarktydzie są ograniczone wyłącznie do "celów pokojowych". Pekin twierdzi, jego stacje nie są i nie będą w przyszłości wykorzystywane do szpiegostwa.
