Zielona mapa podróży. Co z Polską?
Rada Europejska podjęła decyzję ws. zaleceń dotyczących swobodnego przepływu osób w poszczególnych krajach. Stary Kontynent podzielono na kolory, w zależności od poziomu zakażeń w danym państwie. Niemal cała Polska znalazła się w jednej strefie.
Jak wynika z mapy epidemicznej opracowanej przez Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC), prawie wszystkie polskie województwa (z wyjątkiem lubelskiego), znalazły się w strefie zielonej.
Oznacza to, że 14-dniowy wskaźnik nowych zakażeń w naszym kraju jest mniejszy niż 50, a wskaźnik pozytywnych testów jest poniżej 4 proc. lub też wskaźnik nowych zakażeń z 14 dni jest mniejszy niż 75, a pozytywnych testów - mniejszy niż 1 proc.
Województwo lubelskie nie spełniło tych wymagań, dlatego też oznaczono je kolorem pomarańczowym.
Jak wygląda reszta Europy?
W zielonej strefie znalazło się stosunkowo niewiele krajów Starego Kontynentu.
Zobacz też: Przed nami najgroźniejszy z wariantów? "Specjalna opieka i monitoring"
Obok Polski są to: Islandia, Rumunia i częściowo Niemcy, Węgry, Bułgaria, Finlandia oraz północne rejony Norwegii i Sardynii.
Niepokojąco sytuacja wygląda natomiast w państwach oznaczonych kolorem czerwonym. Jak zdecydowało Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób, wśród nich znalazły się północne tereny Danii, Łotwa, Holandia, centralne rejony Hiszpanii oraz południowa i północna część Szwecji.
Po co powstała mapa?
Mapa epidemiczna stworzona przez ECDC ma zunifikować kryteria dla państw członkowskich przy podejmowaniu decyzji o wprowadzeniu ograniczeń podróży.
I tak, przy założeniu, że dana osoba posiada świadectwo pełnego zaszczepienia lub przeszła COVID-19 (zasada obowiązuje do 180 dni po otrzymaniu dodatniego wyniku testu PCR) albo ma ważne potwierdzenie negatywnego wyniku testu zgodne z unijnym cyfrowym zaświadczeniem COVID-19, a jednocześnie pochodzi z państwa oznaczonego kolorem zielonym - nie powinna mieć żadnych ograniczeń przy podróżowaniu po Europie.
W przypadku podróżnych z obszarów pomarańczowych, państwa członkowskie mogłyby natomiast wymagać testu przed wyjazdem (szybkiego testu antygenowego lub PCR).
Sytuacja komplikuje się znacznie przy strefie czerwonej - podróżni z takich państw mogą zostać zobligowani do odbycia kwarantanny, chyba że poddadzą się oni testowi przed wyjazdem (szybkiemu testowi antygenowemu lub PCR).
Powstało też szczególne zalecenie wobec krajów oznaczonych kolorem ciemnoczerwonym (aktualnie żadne państwo europejskie nie zostało tak zakwalifikowane). W tym przypadku, UE zaleca zdecydowane zniechęcenie do wszelkich podróży, które nie są niezbędne. Nadal obowiązuje też wymóg dotyczący testów i kwarantanny.