Zielona Góra. Policja szuka matki i córki, w ich mieszkaniu doszło do eksplozji

Do wybuchu gazu i pożaru doszło 3 lipca w bloku przy ulicy Wyszyńskiego w Zielonej Górze. Siła wybuchu była tak duża, że szyby wypadły z okien. Zarwała się również winda.

W wyniku zdarzenia trzy osoby, z atakiem paniki, zawałem serca i zatruciem dymem, zostały przewiezione do szpitala.

Największe zniszczenia pojawiły się w mieszkaniu na drugim piętrze bloku, gdzie miało dojść do eksplozji. Lokal należy do dwóch kobiet. Mowa o matce i córce: Danucie i Monice Przybylskich.

Jeszcze przed wybuchem gazu zniknęły. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, miały zostawić odkręcony gaz w mieszkaniu i wyjść. Jak wspominają sąsiedzi, właścicielki mieszkania wiele razy odgrażały się, że wysadzą swój lokal.

Teraz szuka ich policja. Starsza kobieta - Danuta Przybylska - jest szczupłej budowy ciała, ma krótkie, siwe włosy, nosi okulary korekcyjne. Ubrana była w spodnie dżinsowe koloru niebieskiego, białą koszulkę typu t-shirt, dżinsowy bezrękawnik koloru niebieskiego, białe klapki, może mieć przy sobie białą torbę.

Jej córka nazywa się Monika Przybylska. Również jest szczupłej budowy ciała, ma krótkie włosy w kolorze ciemnego blondu, może nosić okulary korekcyjne. Ubrana była w niebieskie obcisłe spodnie dżinsowe, nogawki do połowy łydki, czarną koszulkę typu t-shirt, wielokolorowy bezrękawnik moro, jasne obuwie sportowe typu adidas. Kobieta może mieć przy sobie plecak lub torbę na kółkach.

"Wszystkie osoby, które mają informacje dotyczące miejsca pobytu kobiet, proszone są o kontakt pod numerem telefonu 112 lub (68) 476 21 00 lub 690 106 683" - czytamy w policyjnym komunikacie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl