Zielona Góra. Do niewyobrażalnej tragedii doszło w wieżowcu

Zielona Góra. Do niewyobrażalnej tragedii doszło w wieżowcu

Tragedia w Zielonej Górze
Tragedia w Zielonej Górze
Źródło zdjęć: © Pixabay
Anna Piątkowska-Borek
27.07.2020 23:16, aktualizacja: 01.03.2022 13:38

W Zielonej Gorze zginęło małżeństwo 60-latków. Dramatyczne sceny widział 41-letni syn. Mężczyzna ostatecznie wybiegł z mieszkania.

Do tragedii doszło w Zielonej Górze. Zginęło małżeństwo 60-latków

W Zielonej Górze tragicznie zginęło małżeństwo. Najpierw mężczyzna ranił żonę nożem, a później wyskoczył z okna mieszkania na 10.piętrze. Zmarł na miejscu.

Małżeństwo mieszkało w Zielonej Górze w wieżowcu przy ul. Lisiej. Do tragedii doszło w niedzielę 26 lipca. Z niewyjaśnionych przyczyn 62-letni mężczyzna zaatakował swoją żonę, zadając jej śmiertelny cios nożem. Świadkiem całego zajścia był 41-letni syn, który wybiegł z mieszkania.

Zielona Góra. Mężczyzna zabił żonę i wyskoczył z okna

Po tym jak zabił swoją żonę, 62-letni mieszkaniec Zielonej Góry wyskoczył z okna swojego mieszkania na 10. piętrze. Nie miał szans na przeżycie. Policja przypomina, że mężczyzna był zatrzymany 6 lat temu za przemoc domową. Wtedy też założono mu tzw. niebieską kartę.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (13)
Zobacz także