Zgwałcił i zabił znajome z czata
W centralnych Chinach zatrzymano mężczyznę,
oskarżonego o zgwałcenie i zabicie sześciu dziewcząt w wieku 12-18
lat, poznanych za pośrednictwem Internetu.
23.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Jak podała czwartkowa prasa pekińska, 34-letni mieszkaniec miasta Kaifeng w prowincji Henan, został aresztowany 20 maja. W jego przydomowym ogródku znaleziono zwłoki czterech zaginionych dziewcząt - ciała dwu odkryto natomiast na miejscowym cmentarzu, gdzie zabójca pracował.
Li poznawał ofiary dzięki internetowym forum dyskusyjnym - czatom i elektronicznie umawiał się na spotkanie. Śledztwo wszczęto, gdy zaginęła 15-letnia licealistka, bywalczyni kawiarenki internetowej w Kaifengu, gdzie jako "Wesołe Dziecko" uczestniczyła w czatach w sieci. Policja natrafiła później na ślad jej kontaktów z osobą, korzystającą z pseudonimu "Mengxia"; okazał się nią pracownik miejscowego cmentarza, Li Song.
W ostatni piątek Chiny po raz kolejny zaostrzyły kontrolę dostępu obywateli do Internetu. Największe utrudnienia dotkną nieletnich. Według ostatnich regulacji ministerstwa kultury, nieletni będą mogli odwiedzać kawiarnie internetowe tylko podczas wakacji i przesiadywać tam nie dłużej niż trzy godziny dziennie. Nad dziećmi poniżej szesnastego roku życia kontrolę mają sprawować nauczyciele. Wszystko po to, by - jak zapowiedziano - ograniczyć negatywny wpływ Internetu na młodych Chińczyków.
Od kilku lat Internet przeżywa w Chinach dynamiczny rozwój mimo wysiłków władz, które starając się ograniczyć dostęp do sieci, tłumacząc to m.in. walką z pornografią i troską o wychowanie młodzieży. Kawiarnie internetowe powstają także na chińskiej prowincji. Według oficjalnych statystyk, w końcu marca w całym kraju było już 200 tysięcy miejsc, gdzie można skorzystać z Internetu.(ck)