Zgwałcił ciężarną kobietę i groził, że ją zabije
Policjanci z Gostynina pod Płockiem w woj. mazowieckim zatrzymali 32-letniego sprawcę brutalnego zgwałcenia kobiety, będącej w zaawansowanej ciąży. Mężczyzna po zgwałceniu
groził 20-letniej ofierze zabójstwem w przypadku, gdyby o zdarzeniu powiadomiła policję. Sąd aresztował go na trzy miesiące.
12.10.2008 19:00
Jak poinformowała gostynińska policja, sprawca zgwałcenia był wcześniej karany za różnego rodzaju przestępstwa i odbywał karę pozbawienia wolności. Za zgwałcenie grozi mu kara do lat 10 więzienia.
Pokrzywdzona kobieta po krótkim pobycie w szpitalu została przekazana pod opiekę rodziców, z którymi mieszka. Jej zdrowiu oraz zdrowiu jej nienarodzonego dziecka nie zagraża niebezpieczeństwo.
Do zdarzenia doszło w jednej z miejscowości na terenie gminy Sanniki, gdy kobieta szła samotnie boczną drogą. Nagle obok niej zatrzymał się osobowy samochód, z którego wysiadł mężczyzna i wciągnął do niego kobietę. Sprawca kilka razy uderzył ofiarę pięścią w twarz, a następnie stosując przemoc zgwałcił.
Jak opowiadała później policjantom kobieta, starała się ona nie wywoływać jeszcze większej agresji u sprawcy w trosce o życie nienarodzonego dziecka. Po zgwałceniu pokrzywdzona dotarła do pobliskich zabudowań i tam uzyskała pomoc osób, które dowiozły ją do najbliższego posterunku policji.
Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Kobieta została przewieziona do szpitala. Podała funkcjonariuszom rysopis napastnika i dane, dotyczące jego samochodu. Sprawca został wytypowany i wszczęto jego poszukiwania na terenie powiatu gostynińskiego, gdzie mieszkał, a także na terenie powiatu łowickiego, gdzie, jak ustalono, mógł przebywać u swej konkubiny. W końcu w drugiej dobie poszukiwań mężczyznę zatrzymano w Łowiczu. Okazało się, że sprawca aby utrudnić identyfikację zgolił włosy na głowie.
Do zgwałcenia doszło 7 października. Jednak ze względu na charakter sprawy i prowadzone czynności, policja zdecydowała się na późniejsze jej ujawnienie. Pokrzywdzonej kobiecie funkcjonariusze zaproponowali pomoc psychologa.