Zgorzelski o Gowinie. "Ma otwarte drzwi do tego, żeby przejść na właściwą stronę mocy"
- Jarosław Gowin ma otwarte drzwi do tego, żeby przejść na właściwą stronę mocy i do końca będziemy mu to proponowali - powiedział we wtorek rano Piotr Zgorzelski (PSL, Koalicja Polska) ,pytany o wspólne głosowania opozycji i Porozumienia ws. m.in. kandydata na prezesa Instytutu Pamięci Narodowej oraz kandydata na Rzecznika Praw Obywatelskich.
W piątkowym bloku głosowań Sejm powołał doktora Karola Nawrockiego na prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Jego kandydaturę - zgodnie z przepisami - przedstawiło Kolegium IPN.
Karol Nawrocki kandydatem na prezesa IPN
Powołanie doktora Karola Nawrockiego na prezesa IPN poparło 248 posłów, 198 było przeciw, a 4 wstrzymało się od głosu. Kandydaturę wsparł niemal cały klub PiS, 3 posłów klubu PSL-Koalicja Polska, 11 posłów Konfederacji, 3 posłów Kukiz'15, Andrzej Sośnierz z koła Polskie Sprawy oraz 2 posłów niezrzeszonych. Wśród posłów, którzy udzielili mu poparcia był także poranny gość TVN24, Piotr Zgorzelski (Koalicja Polska).
Wspólne głosowanie opozycji i Porozumienia
Przypomnijmy, że kluby Koalicji Obywatelskiej, PSL, Lewicy, koła Polska 2050 i Polskie Sprawy zaproponowały także kandydaturę profesora Marcina Wiącka na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Za jego kandydaturę głosowało kilku posłów Porozumienia Jarosława Gowina.
Zgorzelski pytany był w TVN24 m.in o to, czy ten swoisty układ głosowań nie jest oddawaniem "przysługi" sobie nawzajem - w kontekście relacji Koalicji Polskiej i Porozumienia.
"Jeżeli kandydatura Wiącka podoba się PiS, to chętnie zapraszamy do poparcia"
- Nie ma żadnego dealu. Gdyby był deal, to bym dzisiaj o tym otwarcie nie mówił - powiedział Zgorzelski.
- Jeżeli kandydatura pana profesora Wiącka podoba się Prawu i Sprawiedliwości, to chętnie zapraszamy do poparcia, nie warunkując absolutnie naszej ewentualnej życzliwości, bo jesteśmy jeszcze przed decyzją dla doktora Nawrockiego - dodał.
Powiedział też, że w sprawie kandydata na prezesa IPN decyzję podejmie Senat. Pytany zaś o to, dlaczego poparł Nawrockiego w Sejmie odparł, że "nie było to głosowanie polityczne" oraz "o niczym nie świadczyło".
- Moje motywacje były takie, że podobnie jak większość Polaków, negatywnie oceniam dotychczasową działalność Instytutu Pamięci Narodowej. Zarówno jeśli chodzi o wydatkowanie potężnych środków, jak i o pion śledczy, który de facto jest nieudolnie prowadzony i niewydolny - podkreślał Piotr Zgorzelski.
" Gowin ma otwarte drzwi do tego, żeby przejść na właściwą stronę mocy"
Gość programy dopytywany był także o to, czy jego zdaniem wspólne głosowanie członków opozycji i Porozumienia Jarosława Gowina ws. kandydatury na RPO może być pewnego rodzaju "przełomem w parlamencie".
- Jest zawsze szansa na to. Jarosław Gowin ma otwarte drzwi do tego, żeby przejść na właściwą stronę mocy i do końca będziemy mu to proponowali. Nie będzie się nad nim znęcali, nie będziemy z niego kpili, że jest w jakiejś koalicji. Taki jest jego wybór - oznajmił polityk PSL.
- Trzeba też rozumieć, że jeżeli miałby przejść do innej formuły, to też nie będzie skakał do pustego basenu, a czasami jest tak, że w momencie, kiedy wydaje się, że była szansa na to, żeby przynajmniej wprowadzić rząd do dużej formy kryzysu, no to oczywiście jest organizacja, która nazywa się "Sojusz Lewicy Demokratycznej and company", która podaje rękę i tlen Prawu i Sprawiedliwości - podsumował Piotr Zgorzelski.
Źródło: TVN24
Przeczytaj także: