Zgierz. Znów pożar na wysypisku śmieci
Wysypisko odpadów w Zgierzu znów stanęło w płomieniach. Z ogniem walczyło osiem zastępów straży pożarnej.
Ogień pojawił się na wysypisku w Zgierzu po godz. 3 w nocy. Zdaniem strażaków, nie doszło do podpalenia, ale samozapłonu - po tym, jak w sobotę zakończyła się akcja gaszenia poprzedniego pożaru. Na miejscu cały czas utrzymywała się wysoka temperatura.
Nie było zagrożenia dla mieszkańców. Straż pożarna była na miejscu do momentu całkowitego dogaszenia wysypiska.
Zobacz także: Dlaczego w całej Polsce płoną śmieci? Winne Chiny
Nie pierwszy raz. To może nie być przypadek
W ostatnich dniach do pożarów wysypisk śmieci dochodziło w różnych częściach kraju. Płonęło m.in. składowisko opon w Trzebini, wysypisko w miejscowości Wszedzień k. Mogilna oraz właśnie wysypisko w Zgierzu. Według służb, wiele wskazuje, że niektóre pożary nie były przypadkowe - chodziło o nielegalne pozbycie się odpadów.
Poprzedni pożar w Zgierzu trwał tydzień. Ogień objął ok. 1,5 ha powierzchni. Walczyło z nim ponad 1000 strażaków, także ochotników.
Śledztwo ws. pożaru prowadzi Prokuratura Okręgowa w Łodzi. Toczy się ono w sprawie umyślnego sprowadzenia pożaru, który zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu o wielkich rozmiarach i stwarzającego zagrożenie zanieczyszczenia środowiska. Grozi za to do 10 lat więzienia.
Na wysypisku mogło znajdować się co najmniej 50 tys. ton odpadów m.in. z Wielkiej Brytanii, Belgii, Niemiec, Włoch.
Źródło: tvn24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl