Zeznawał główny świadek ze sprawy Przemyka
Cezary F. - główny świadek w procesie o śmiertelne pobicie Grzegorza Przemyka w 1983 r. - powtórzył, że dziś nie jest już w stanie określić, którzy milicjanci bili 19- letniego maturzystę w warszawskim komisariacie.
26.11.2003 | aktual.: 26.11.2003 13:24
W środę Sąd Okręgowy w Warszawie kontynuował rozpoczęty w czerwcu tego roku czwarty już proces byłego milicjanta Ireneusza K., oskarżonego o śmiertelne pobicie Przemyka.
K., któremu grozi od 2 do 12 lat więzienia, już trzy razy był uniewinniany od tego zarzutu. Nie przyznaje się do winy. Nadal jest policjantem - pracuje w komendzie w Biłgoraju.
Grzegorz Przemyk został pobity przez milicję 12 maja 1983 r. w komisariacie przy ul. Jezuickiej w Warszawie i zmarł w wyniku obrażeń. Ta jedna z najgłośniejszych zbrodni aparatu władzy PRL lat 80. wciąż nie jest do końca rozliczona. Obecnie własne, niezależne śledztwo w tej sprawie prowadzi Instytut Pamięci Narodowej, który bada, kto utrudniał wyjaśnienie zbrodni.
