PolskaZeznania gangstera uderzą w SLD?

Zeznania gangstera uderzą w SLD?

Deportowany ostatnio z Niemiec do Polski
Robert F. pseudonim "Franek" jeden z najdłużej ukrywających się
członków zarządu "Pruszkowa", dysponuje wiedzą, której ujawnienie
może boleśnie dotknąć Sojusz Lewicy Demokratycznej - informuje
"Życie".

05.08.2004 | aktual.: 05.08.2004 06:26

Według najważniejszego w Polsce świadka koronnego w Polsce Jarosława Sokołowskiego, "Masy", to właśnie "Franek" z ramienia "Pruszkowa" zajmował się rynkiem automatów do gier i brał udział w uzgodnieniach dotyczących podziału tego rynku. Przez wiele miesięcy śledztwo w tej sprawie stało w miejscu, m.in. dlatego, że "Franek" pozostawał poza zasięgiem przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości - podaje "Życie".

"Franek" będzie wkrótce przesłuchiwany. Jeżeli Robert F. potwierdzi zeznania Masy dotyczące układu zawartego pomiędzy Sojuszem i mafią, ziemia może zatrząść się na dobre - pisze "Życie".

Dziennik przypomina, że choć gangsterzy zostali skazani, proces nie wyjaśnił powiązań świata przestępczego z polityką i biznesem i nie odpowiedział na pytanie, czy "Pruszków" był grupą bandytów, czy zorganizowaną przestępczością powiązaną ze światem polityki. Na to pytanie odpowiadają utajnione zeznania Masy - pisze autor artykułu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)