"Zemsta" Wajdy - w czwartek ostatni klaps
Andrzej Wajda (PAP/J. Turczyk)
Ostatni klaps na planie "Zemsty" Andrzeja Wajdy - filmowej adaptacji dzieła Aleksandra Fredry - padnie w czwartek w halach Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych na Chełmskiej w Warszawie. Film ma trafić do kin jesienią.
27.03.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zdjęcia do "Zemsty" były kręcone przede wszystkim na Zamku w Ogrodzieńcu oraz w halach w Warszawie. Pojedyncze dni zdjęciowe odbyły się także w kościołach Warszawy, Karczewa i Mariańskiego Porzecza.
Na Chełmskiej film kręcono w dwóch halach o łącznej powierzchni 1200 metrów kwadratowych, gdzie zbudowano: pomieszczenia Rejenta - kancelarię, korytarz i sypialnię, pomieszczenia Cześnika - salę rycerską, kuchnię, sypialnię i korytarz, a także pokój Podstoliny i gołębnik. Dekoracje powstawały od listopada.
Obok reżysera Andrzeja Wajdy i operatora Pawła Edelmana na planie pracowała około 70-osobowa ekipa.
W filmowej adaptacji "Zemsty" Aleksandra Fredry grają m.in.: Janusz Gajos - Cześnik, Andrzej Seweryn - Rejent, Roman Polański - Papkin, Agata Buzek - Klara, Katarzyna Figura - Podstolina, Lech Dyblik - Śmigalski, Daniel Olbrychski - Dyndalski, Rafał Królikowski - Wacław.
Nad każdym z aktorów pracowali na planie m.in. charakteryzator Waldemar Pokromski oraz kostiumolożki - Krystyna Zachwatowicz-Wajda i Magda Biedrzycka, które dopasowywały krój i kolor strojów do poszczególnych postaci.
Postaci u Fredry są nam "dane od razu". Widz musi od razu wiedzieć kto jest kim. Wchodzimy w z góry określoną wyraźnie sytuację - powiedziała Magda Biedrzycka. Jak podała, Cześnik jest w filmie zażywnym panem w kolorach ciepłych, złocistych. Panu Gajosowi w tej roli dodaje to masy ciała - powiedziała kostiumolożka.
Rejent jest natomiast chudym, zasuszonym człowiekiem. Jego kostium jest zaprojektowany w chłodnych kolorach i uszyty tak, by dodatkowo wyszczuplał aktora, wyciągał jego sylwetkę - wyjaśniła Biedrzycka.
Pani Figura gra wdowę. Został zastosowany tu bardzo prosty projekt - jest ubrana w czerń, w której przepięknie wygląda, szalenie szlachetnie, mimo, że jest postacią o niezbyt szlachetnych pobudkach - powiedziała kostiumolog.
Filmowy Wacław jest z kolei młodzieńcem pełnym zapałów miłosnych i pięknie wygląda w czerwonym, jedwabnym kostiumie - wyjaśniła Biedrzycka.
Film będzie osadzony w realiach Polski XVIII-, a nie XIX-wiecznej. XIX wiek został na jednej z konferencji prasowych określony przez Andrzeja Wajdę jako epoka mniej ciekawa, mniej barwna, mniej gwałtowna, niż czasy, w których Fredro napisał swoje dzieło.
Andrzej Wajda nosił się z zamiarem sfilmowania "Zemsty" od wielu lat. Do podjęcia ostatecznej decyzji o ekranizacji dzieła Fredry skłonił reżysera - jak sam powiedział - sukces "Pana Tadeusza".
Z wytwórni na Chełmskiej "Zemsta" trafi do montażowni. Film ma trwać około 1 godziny 40 minut. Jego budżet wynosi około 10 mln złotych. (mk)
Zobacz także:
Film WP
Andrzej Wajda