Zakpił z ludzi Ziobry. Szef rady nadzorczej TVP o pozwie partii
Piotr Zemła, nowy przewodniczącego rady nadzorczej TVP, oświadczył, że cieszy się z decyzji podjętej przez Suwerenną Polskę ws. zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa w związku ze zmianami w mediach publicznych. - Krok w dobrą stronę - napisał w mediach społecznościowych, tłumacząc też, co ma na myśli.
PAP poinformował w czwartek, że politycy Suwerennej Polski zamierzają złożyć zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Donalda Tuska, Bartłomieja Sienkiewicza oraz Piotra Zemłę. Patryk Jaki wymienił kilka przestępstw, które - zdaniem partii - mogły mieć miejsce podczas próby przejęcia państwowych mediów: "napaść na ustrój państwa i przekroczenie uprawnień, napaść na funkcjonariusza publicznego, nielegalne przejęcie sygnału telewizji, wyrządzenie znaczącej szkody na majątku publicznym".
- Zdecydowaliśmy się złożyć zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez pana Donalda Tuska, pana Bartłomieja Sienkiewicza, przewodniczącego Rady Nadzorczej TVP dublera pana Piotra Zemłę i innych nieustalonych osób - powiedział Jaki.
Zemła komentuje
Jeden szczegół zapowiedzianego zawiadomienia ucieszył Piotra Zemłę, który postanowił podzielić się swoimi przemyśleniami. Wyraził on zadowolenie z powodu faktu, że został uznany za przewodniczącego rady nadzorczej TVP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Cieszę się, że posłowie Suwerennej Polski, zawiadamiając o popełnieniu przeze mnie przestępstwa z art. 296a par. 1 i 4 k.k., uznają mnie za przewodniczącego rady nadzorczej" - napisał Zemła na swoim Twitterze. "Krok w dobrą stronę, czekamy na kolejne!" - dodał z ironicznym entuzjazmem.