Zelnik skrytykował komisję Millera. Jedno pytanie obnażyło braki w jego wiedzy

Jerzy Zelnik był gościem programu "Skandaliści" w telewizji Polsat. Opowiadał o życiu prywatnym, współpracy z SB, religii oraz polityce.

Obraz
Źródło zdjęć: © East News
Patryk Skrzat

Znaczna część rozmowy dotyczyła spraw prywatnych. Aktor wygłosił m.in. zakskującą tezę na temat relacji małżeńskich. Stwierdził, że "gdy mężczyźnie zdarzy się skok w bok, to nie powinien od razu lecieć do żony". - Jeśli jest w stanie się sam z tym uporać, to odradzam - stwierdził. Jak przyznał, on postąpił inaczej.

Jerzy Zelnik mówił też o swojej głębokiej wierze w Boga, ale nie zawsze był religijny. - Rodzice byli w partii, byli ideowcami. Byłem wychowany tak, że na pana Boga nie było miejsca. Żyliśmy jednak tak, żeby nie krzywdzić ludzi - zaznaczył, dodał też, że "prowadził beztroskie życie i były osoby, które przez niego cierpiały".

Pytany o udowodnioną mu współpracę z SB, powiedział, że nie miał pojęcia, co podpisuje.- Przyszedł facet sympatyczny pod krawatem. Wychowany byłem w takiej nadziei, że ta socjalistyczna ojczyzna ma szansę. Pojęcia nie miałem, o co chodzi. Byłem kompletnym głupkiem politycznym - tłumaczył.

W rozmowie poruszono też kwestię katastrofy smoleńskiej. Aktor w bardzo emocjonalny sposób przekonywał, że brzoza nie mogła być przyczyną takich zniszczeń samolotu. Krytykował również wyniki prac komisji Jerzego Millera. - Jak komuś wystarcza bajka o brzozie, to niech sobie w tym spokoju swoim mieszka - stwierdził, dodał też, że "potrzebowałby 40 minut, żeby wytłumaczyć to kłamstwo".

Wyjaśniał, że swoją wiedzę czerpie z ocen fizyków, chemików. - Jak ciała mogły być tak rozerwane. Bez wybuchu nie sposób zrozumieć, że sześćdziesiąt tysięcy cześci samolotu wala się po okolicy - mówił.

Prowadząca program podkreślała, że w komisji Millera również pracowali naukowcy z różnych dziedzin. To jednak nie przekonało gościa programu. Dziennikarka zapytała też swojego rozmówcę, czy czytał raport. Zelnik odparł, że "słuchał go, ale papierów nie czytał". - Tam są odpowiedzi na pana pytania - kontynuowała dziennikarka. Aktor jednak pozostawał przy swojej ocenie. - Napluto nam w twarz - stwierdził.

Wybrane dla Ciebie
Wtopa w Białym Domu. Taką tabliczkę postawili przed człowiekiem Trumpa
Wtopa w Białym Domu. Taką tabliczkę postawili przed człowiekiem Trumpa
Próbował uciec z więzienia. Dramatyczny finał
Próbował uciec z więzienia. Dramatyczny finał
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Mapa schronów w Polsce. Minister Kierwiński zapowiada nową aplikację
Mapa schronów w Polsce. Minister Kierwiński zapowiada nową aplikację
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję