PolskaŻelichowski: Anna Grodzka do trzyletnia dziewczyna; Siwiec: jesteście homofobami!

Żelichowski: Anna Grodzka do trzyletnia dziewczyna; Siwiec: jesteście homofobami!

Do gwałtownego, pełnego ostrych wypowiedzi starcia dotyczącego kandydatury Anny Grodzkiej doszło w audycji „7 Dzień Tygodnia” w Radiu Zet. Anna Grodzka została nazwana „trzyletnią dziewczyną”, której „jedynym dokonaniem życiowym jest dokonanie chirurgiczne”, a jej kandydatura „wariactwem i promocją pewnych postaw seksualnych”. – Jesteście homofobami. Ja wam współczuję, to jest ułomność w waszym charakterze – ostro kontrował Marek Siwiec, reprezentujący w audycji Ruch Palikota.

Żelichowski: Anna Grodzka do trzyletnia dziewczyna; Siwiec: jesteście homofobami!
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak

03.02.2013 | aktual.: 03.02.2013 15:11

- Czy PSL zagłosuje za Anną Grodzką? – zapytała Monika Olejnik Stanisława Żelichowskiego w audycji „7 Dzień Tygodnia” Radia ZET. - Problem jest taki, że Anna Grodzka jest trzyletnią dziewczyną, bo od trzech lat mniej więcej jest kobietą. Trzeba jej zadać pytania w czasie posiedzenia sejmu. Posłowie zadadzą różne pytania i jeśli Ruch Palikota odpowie na nie przekonująco, to będziemy głosować za. Ja nie widzę przeciwwskazań – odpowiedział poseł PSL.

Monika Olejnik zapytała również o to, czy PSL zagłosuje za odwołaniem Wandy Nowickiej. – Nie sądzę. Jeżeli sama zrezygnuje, to uszanujemy to – odpowiedział Żelichowski.

Reprezentujący PiS poseł Jacek Sasin powiedział, że jego partia nie przyłoży ręki do tego, żeby promować kandydata partii, która „wprowadza do sejmu wszystko co najgorsze”. Zapowiedział, że nie zagłosuje za Anną Grodzką „dlatego, że ze swojego transseksualizmu zrobiła program polityczny”. – Mówiła to bardzo wyraźnie. Mówiła, że jej kandydatura ma być pewną demonstracją, ona ma nie być normalnym marszałkiem sejmu. Odsyłam do wypowiedzi pani Anny Grodzkiej – stwierdził Sasin.

Dodał, że PiS nie wyraża „z zgody na to, żeby przez mianowanie na najwyższe stanowiska promować pewne preferencje i postawy seksualne”. - To jest jakieś wariactwo – mówił podniesionym głosem poseł PiS.

- No tak, moralność zagrożona. Boże, jakie to potworne – powiedziała Monika Olejnik.

- Tu nie chodzi o moralność. To jest wariactwo, jeśli jedyną kompetencją do sprawowania funkcji państwowej ma być seksualność tej osoby. Nie słyszę żadnych innych argumentów – odpowiedział Sasin.

Monika Olejnik przypomniała, że Anna Grodzka została wybrana do sejmu i otrzymała wiele głosów. – Należy to uszanować – stwierdziła.

Jacek Kurski w swojej wypowiedzi wykonywał skomplikowane zabiegi stylistyczne, mówiąc o Annie Grodzkiej w formach bezosobowych, żeńskich i męskich jednocześnie. - Solidarna Polska ma szacunek dla Anny Grodzkiej jako do człowieka, ale będzie głosować przeciwko wyborowi tej osoby na wicemarszałka. Mamy tu do czynienia z ostentacyjnie prowokacyjną poprawnością polityczną. Pani Grodzka ma być wicemarszałkiem nie dlatego, że jest doświadczona, że ma kompetencje, żeby była ileś kadencji w sejmie i ma doświadczenie w pracy państwowej, tylko dlatego, że jest transseksualistą. Tylko dlatego. I to ma być test dla klasy politycznej – mówił eurodeputowany Solidarnej Polskiej.

Ocenił, że wybór Ludwika Dorna byłby podyktowany względami merytorycznymi, ponieważ Dorn pełnił stanowiska państwowe i był już marszałkiem sejmu i wicepremierem. – Jedynym dokonaniem pani Grodzkiej są dokonania chirurgiczne. Będzie dziwacznie, będziemy na ustach całego świata – powiedział Kurski.

Marek Siwiec, reprezentujący już Ruch Palikota, ostro skontrował wypowiedzi posłów. – To jest pogardliwe i obraźliwe. Wszyscy posłowie Ruchu Palikota są po raz pierwszy w sejmie, więc mówienie o ich braku doświadczenia parlamentarnego jest błędne. Wokół stołu latają bzdury i rzeczy niegodne. Macie z tym problem, bo nie umiecie swojego oporu wewnętrznego wobec człowieka, który ma taką historię swojej seksualności określić normalnie, tylko mówicie, że niekompetentna, że to, że tamto.

- Jesteście po prostu homofobami i mnie was szkoda. Ja wam współczuję, bo to jest pewna ułomność w waszym charakterze, ale to jest do zwalczenia w odróżnieniu od innych chorób, na przykład homoseksualizmu, który chcecie leczyć – kontynuował Siwiec.

- Homoseksualizm nie jest chorobą – wtrąciła Monika Olejnik.

- Ale w PiS-ie ciągle słyszę, że jest – odpowiedział Siwiec.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (876)