Nagle podszedł Zełenski. Reakcja inna niż wszystkie
Wołodymyr Zełenski był jednym z kilkudziesięciu przedstawicieli zagranicznych władz, którzy pojawili się na uroczystościach z okazji 80. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Kiedy prezydent Ukrainy składał znicz, rozległy się brawa. Wracając na miejsce prezydent Ukrainy miał okazję porozmawiać z ocalonymi z Holokaustu.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył w poniedziałek do Krakowa, aby wziąć udział w uroczystościach upamiętniających 80. rocznicę wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau.
Centralne uroczystości rozpoczęły się o godzinie 16:00 w Auschwitz, a ich głównym punktem były przemówienia ocalonych. Oficjalną część obchodów zakończyło uroczyste złożenie zniczy i oddanie hołdu ofiarom przez ocalałych oraz szefów delegacji państw i organizacji. Ustawili oni znicze przy wagonie kolejowym, takim jak te, którymi deportowano więźniów na śmierć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
80. rocznica wyzwolenia Auschwitz. "Żyliśmy w nadziei, że musimy to przetrwać"
Niezwykła scena
Wśród kilkudziesięciu reprezentantów władz państw obecny był również prezydent Ukrainy. Kiedy Wołodymyr Zełenski składał znicz, doszło do poruszającej sceny. Prezydent Ukrainy podszedł razem z innymi delegatami, jednak kiedy przyszła jego kolej, przejmującą muzykę towarzyszącą uroczystości przerwały oklaski.
Nie była to jedyna z symbolicznych scen. Zełenski wracając na miejsce, został przywołany machaniem przez ocalonych, z którymi doszło do serdecznej wymiany zdań. Wymienili również gesty wyglądające jak okazanie wsparcia.
Osobiste doświadczenia
Wołodymyr Zełenski urodził się 25 stycznia 1978 roku w Krzywym Rogu, w rodzinie ukraińskich Żydów.
Rodzina Zełenskiego doświadczyła tragicznych wydarzeń podczas II wojny światowej. Jego pradziadek oraz trzej bracia dziadka zostali zamordowani w czasie Holokaustu. Dziadek Wołodymyra, Siemion (Szymon) Zełenski, służył jako oficer w Armii Czerwonej podczas wojny. W 2020 roku, podczas obchodów 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz, prezydent Zełenski opowiedział historię swojej rodziny, podkreślając, że trzech z czterech braci jego dziadka zginęło z rąk nazistów, a czwarty brat przeżył, co ostatecznie doprowadziło do narodzin Wołodymyra.
27 stycznia obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Tego dnia 80 lat temu Armia Czerwona wyzwoliła obóz Auschwitz. Stał się on symbolem zbrodni popełnionej przez Niemców na Żydach, których w tym miejscu zgładzono około 1 mln. To także miejsce kaźni Polaków, Romów i osób innych narodowości.