To już dzisiaj. Nieoficjalne doniesienia o wyjeździe Zełenskiego
Amerykańskie media donoszą, że Wołodymyr Zełenski udaje się w pierwszą podróż zagraniczną od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji. Zastrzeżono, że wizyta nie została jeszcze potwierdzona i może być odwołana ze względów bezpieczeństwa. Wiadomo, gdzie ma lecieć ukraiński przywódca.
Sensacyjne doniesienia. Zełenski udaje się w zagraniczną podróż
Według portali Punchbowl News i Axios, prezydent Ukrainy ma odwiedzić w środę Waszyngton. Dziennikarze obu serwisów dotarli do planów Zełenskiego w amerykańskiej stolicy.
Z doniesień wynika, że ma on spotkać się z prezydentem Joe Bidenem oraz wygłosić przemówienie w Kongresie USA. Jednak ze względów bezpieczeństwa szczegóły wyjazdu są trzymane w ścisłej tajemnicy.
Do wizyty przygotowuje się też strona amerykańska. Przewodnicząca Izby Reprezentantów (izby niższej Kongresu USA) Nancy Pelosi, rozesłała do parlamentarzystów list wzywający ich do zjawienia się w środę na Kapitolu ze względu na "specjalne wydarzenie".
Według Punchbowl News, Zełenski może wystąpić przed połączonymi izbami Kongresu, jak zrobił to wirtualnie już w marcu.
CNN informuje że do wizyty przygotowuje się też Biały Dom. Podczas spotkania Zełenskiego z Bidenem ogłoszony ma zostać nowy pakiet uzbrojenia dla Ukrainy, który zawierać będzie systemy obrony powietrznej Patriot.
Zełenski w USA. Pierwszy taki wyjazd od dziesięciu miesięcy
Gdyby wizyta Zełenskiego w USA doszła do skutku, byłby to jego pierwszy wyjazd poza Ukrainę po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji 24 lutego.
Wcześniej ukraiński przywódca wielokrotnie rozmawiał z zachodnimi liderami oraz przemawiał przed licznymi gremiami, jednak najczęściej odbywało się to w formie zdalnej. Po wycofaniu się Rosjan spod Kijowa, wielu przywódców odwiedziło Zełenskiego w ukraińskiej stolicy.
Wyjazd Zełenskiego do tej pory nie był możliwy nie tylko ze względów bezpieczeństwa. Ukraińskie władze obawiały się, że Rosjanie mogą wykorzystać zagraniczną wizytę prezydenta propagandowo, przedstawiając ją jako próbę ucieczki z kraju ogarniętego wojną.
Źródło: PAP
