PolskaNowe kolumny Rosji. Zełenski zaalarmował w orędziu

Nowe kolumny Rosji. Zełenski zaalarmował w orędziu

Zełenski: opór Ukraińców już wszedł do historii
Zełenski: opór Ukraińców już wszedł do historii
HANDOUT
Maciej Zubel
12.03.2022 12:55, aktualizacja: 12.03.2022 13:57

- Opór, jaki naród ukraiński stawia rosyjskiemu najeźdźcy, już wszedł do historii, ale nie wolno jeszcze spoczywać na laurach - powiedział w sobotnim przemówieniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Zaalarmował, że Rosja wprowadza do Ukrainy nowe kolumny wojsk.

Zełenski zaapelował w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych, by Ukraińcy nadal z dotychczasowym zaangażowaniem stawiali opór Rosjanom. - Nie mamy prawa zmniejszać energii naszego sprzeciwu. Wróg wprowadza na nasze terytoriom coraz to nowe kolumny (wojsk - red.) - mówił.

"To największy cios dla armii rosyjskiej od dziesięcioleci"

Prezydent Ukrainy wyraził przekonanie, że choć armia Putina ma przewagę w liczbie żołnierzy i sprzętu, to zwycięstwo odniosą Ukraińcy. Podkreślił, że Rosja wciąż "wykorzystuje terror", żeby złamać "wiarę w Ukrainę".

- Nasze siły zbrojne robią wszystko, aby pozbawić wroga ochoty na kontynuowanie wojny z Ukrainą. Straty wojsk rosyjskich są kolosalne. Dynamika strat najeźdźców po 17 dniach jest już taka, że możemy śmiało powiedzieć: to największy cios dla armii rosyjskiej od dziesięcioleci - podsumował Zełenski.

Prezydent Ukrainy zaapelował też do światowych przywódców o pomoc w uwolnieniu porwanego przez Rosjan mera Melitopola Iwana Fedorowa.

Zełenski do Polaków: Razem jest nas 90 milionów

Prezydent Ukrainy wystąpił w piątek zdalnie podczas uroczystego zgromadzenia posłów i senatorów. Jeszcze przed zabraniem głosu uczestnicy zgromadzenia powitali Zełenskiego owacją na stojąco.

- Razem jest nas 90 milionów, razem możemy wszystko. To historyczna misja Polski i Ukrainy wyciągnąć Europę z przepaści i zagrożenia - mówił.

Zełenski wskazywał, że kiedy został prezydentem w 2019 r., można było odczuć, że Polska i Ukraina będą musiały przejść długą drogę z uwagi na chłodne relacje. - Chciałem przejść tę drogę szybko, drogę do ciepła. Wiedziałem, że z natury jesteśmy sobie bliscy, Ukraińcy i Polacy - powiedział.

Przypomniał swoje pierwsze spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą. - Ze spotkania do spotkania wszystko się zmieniało. Chłód znikał. Rozumieliśmy się wzajemnie, jak Ukrainiec z Polakiem, jak Europejczycy, jak przyjaciele - oświadczył Zełenski.

Źródło: Facebook.com

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także