Zdrowie na stole

Udział w konferencji, organizowanej przez ministra zdrowia Leszka Sikorskiego, zapowiedzieli przedstawiciele ok. 90 organizacji - związków zawodowych, organizacji samorządów terytorialnych, stowarzyszeń działających na rzecz chorych, organizacji przemysłu farmaceutycznego i samorządów zawodów medycznych, a także rektorów Akademii Medycznych.

"Mam mieszane uczucia. Uzależniamy swój udział od tego, co znajdzie się na stole" - powiedziała przewodnicząca Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ "Solidarność", Maria Ochman.

"Na stole" na początek znajdą się propozycje zgłoszone przez uczestników. "Jest tego kilkanaście stron. Niektóre się powtarzają, ale kiedy próbowaliśmy je zgrupować, odezwały się protesty" - powiedział Krzysztof Kuszewski, któremu minister Sikorski powierzył funkcję koordynatora konferencji.

Kuszewski podkreślił, że konferencja ma m.in. wypracować rozwiązania dotyczące lepszego wydawania pieniędzy na ochronę zdrowia. "Wiadomo, ile jest w budżecie, ile jest w Narodowym Funduszu Zdrowia" - powiedział.

Wśród tematów pojawi się na pewno problem tzw. współpłacenia - czyli uiszczania przez pacjenta symbolicznych opłat przy otrzymywaniu niektórych świadczeń medycznych.

Inny temat, to określenie sieci szpitali, czyli ustalenie, które szpitale mogą korzystać z publicznych pieniędzy lub które nie mogą ulec przekształceniom własnościowym.

Uczestnicy będą też zajmowali się problemem, jak powinno się przekształcić formę zakładu opieki zdrowotnej, by sprawdzał się w obecnych warunkach (czy ma to np. być spółka komunalna, czy - jak dotychczas - samodzielny publiczny ZOZ). Będą także poszukiwać sposobu na poradzenie sobie z wynoszącym ponad 5 mld zł długiem publicznych placówek medycznych i sposobem przepływu pieniędzy pomiędzy regionami.

W środę odbędzie się jedynie plenarna sesja, której celem ma być wyłonienie zespołów problemowych. Kuszewski przewiduje, że powstanie ich przynajmniej pięć: ekonomiczny, organizacyjny (dotyczący formuły zakładów opieki zdrowotnej, organizacji poszczególnych ogniw w ochronie zdrowia), zawodów medycznych, samorządów terytorialnych i zajmujący się sytuacją pacjenta.

Jak tłumaczył Kuszewski, to, co wypracują poszczególne zespoły problemowe, zostanie przedstawione zespołom "partnerskim". Te ostatnie będą miały za zadanie sprawdzić, jak te rozwiązania odnoszą się do innych. W sytuacji konfliktowej będzie działał "komitet sterujący", który - jak mówił Kuszewski - "będzie starał się tak moderować dyskusję, by jakieś satysfakcjonujące wyjście znaleźć".