Zdjęcie przerażonej syryjskiej dziewczynki poruszyło serca tysięcy ludzi
Fotografia czteroletniej syryjskiej dziewczynki poruszyła serca tysięcy internautów i stała się symbolem tragedii tysięcy dzieci cierpiących przez wojnę.
Zdjęcie przedstawiające przerażoną dziewczynkę, która na widok obiektywu zagryza wargi i podnosi w geście poddania się ręce, zostało wykonane przez fotoreportera Osmana Sagirli w obozie dla syryjskich uchodźców w Atmen. W styczniu zamieścił je dziennik "Turkiye". Jednak dopiero pod koniec marca stało się szerzej znane, po tym, jak zaczęło krążyć w portalach społecznościowych.
Sagirli tłumaczył, że był wstrząśnięty, gdy zrozumiał, że dziewczynka wzięła obiektyw za broń. Stąd przerażenie widoczne w jej oczach i wyciągnięte ręce. - Dzieci na widok aparatu przeważnie uciekają, uśmiechają się, albo zakrywają twarz - opowiadał w rozmowie z BBC. Podkreślił, że to na twarzach dzieci najbardziej odbija się cierpienie związane z wojną.
Dziewczynką widoczną na zdjęciu jest 4-letnia Adi Hudea. Jej ojciec zginął w 2012 roku w czasie masakry miasta Hama. Od tego czasu Adi wraz matką i z trójką rodzeństwa mieszka w obozie w Atmen.
W ciągu trwającego już cztery lat konfliktu w Syrii śmierć poniosło ponad 220 tysięcy osób, w tym 10 tysięcy dzieci. 12 milionów osób znajduje się na uchodźstwie.
Źródło: BBC, dailymail.com