Zdjęcia arkuszy maturalnych w sieci. CKE reaguje na incydenty
Zdjęcia arkuszy maturalnych z języka angielskiego pojawiły się w sieci. Dyrektor CKE Robert Zakrzewski zapowiedział zgłoszenie nieprawidłowości do odpowiednich służb. Obowiązkowy pisemny egzamin maturalny z języka obcego nowożytnego zakończył się w środę o godzinie 11:00.
Co musisz wiedzieć?
- Egzamin maturalny z języka obcego nowożytnego zakończył się w środę o godz. 11. Maturzyści mieli 120 minut na jego napisanie.
- Zdjęcia arkuszy egzaminacyjnych pojawiły się w sieci po godz. 9. Dyrektor CKE potwierdził autentyczność tych zdjęć i zapowiedział zgłoszenie incydentów do służb.
- W tegorocznej sesji doszło do unieważnienia przynajmniej jednego egzaminu z języka polskiego. Powodem było wniesienie urządzenia telekomunikacyjnego na egzamin.
Jakie są konsekwencje publikacji zdjęć arkuszy?
Zdjęcia arkuszy maturalnych z języka angielskiego, które pojawiły się w sieci, zostały potwierdzone jako autentyczne przez dyrektora Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, Roberta Zakrzewskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Silne eksplozje w Pakistanie. Indie uderzyły nocą
- Nieprawidłowości będą zgłoszone do odpowiednich służb - zapewnił Zakrzewski. Mimo incydentów, dyrektor CKE zaznaczył, że egzamin przebiegł spokojnie, a procedury bezpieczeństwa były takie same jak w ubiegłym roku.
Czy incydenty wpłynęły na przebieg egzaminów?
Zakrzewski zapewnił, że nie doszło do wycieków arkuszy przed rozpoczęciem egzaminu o godz. 9:00.
- Każdego dnia maturzyści rozpoczynali swój egzamin z równymi szansami - dodał. Mimo to, w tegorocznej sesji doszło do unieważnienia przynajmniej jednego egzaminu z języka polskiego z powodu wniesienia urządzenia telekomunikacyjnego.
Przeczytaj także: Matura 2025: Nowe zasady i zmiany dla uczniów. CKE podała szczegóły
Jakie są dalsze kroki CKE?
Dyrektor CKE podkreślił, że każdy przypadek nieetycznego zachowania będzie analizowany, a nieprawidłowości zgłaszane do odpowiednich służb.
- Na 275 tys. zdających zdarza się kilka osób, które nieetycznie postępują, ale ja wierzę w młodzież, wierzę w maturzystów - powiedział Zakrzewski, wyrażając nadzieję, że większość uczniów podchodzi do egzaminów uczciwie.